reklama

Asseco Resovia wygrywa w hicie kolejki ze Skrą Bełchatów! Rzeszowianie nadal niepokonani w lidze [RELACJA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Toś

Asseco Resovia wygrywa w hicie kolejki ze Skrą Bełchatów! Rzeszowianie nadal niepokonani w lidze [RELACJA] - Zdjęcie główne

Asseco Resovia wygrała ze Skrą Bełchatów po tie-breaku | foto Michał Toś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Hit piątej kolejki PlusLigi. PGE Skra Bełchatów podejmowała u siebie Asseco Resovię Rzeszów. Wszystko rozstrzygnął tie-break. Rzeszowianie potwierdzili wysoką formę, zwyciężając spotkanie 2:3. MVP meczu został Jakub Bucki.
reklama

Resovia jeszcze w tym sezonie nie zaznała porażki i zajmowała przed tym meczem trzecie miejsce w tabeli. Skra przystępowała do meczu jako czwarta ekipa Plusligi, która wygrała trzy mecze w tym sezonie, ale w pierwszej kolejce musiała uznać wyższość Zawiercia. 

Spotkanie przyciągnęło tłumy kibiców do hali, ale także przed telewizory. Starcie dziesięciokrotnych mistrzów kraju z siedmiokrotnymi mistrzami zawsze zapowiada się ciekawie. 

Pierwszy set rozpoczął celnym atakiem Mateusz Bieniek. Obie ekipy szły równo, ale w połowie pierwszej odsłony przewagę zaczęła zyskiwać Resovia. Trzema asami serwisowymi z rzędu popisał się Torey DeFalco. Ostatecznie punkty Jakuba Kochanowskiego i Klemena Cebulja przyniosły zwycięstwo w 1 secie ekipie z Podkarpacia wynikiem 18:25. 

Drugi akt to dość wyraźna dominacja bełchatowian. Atanasijevic dosłownie rozbijał przyjezdnych celnymi atakami. Rzeszowianie nie mogli złapać rytmu z pierwszego seta, a Skra rozkręcała się coraz bardziej. Świetnie wyglądała drużyna Joela Banksa. Dobrze funkcjonował blok, a Resovia coraz bardziej myliła się w ataku. Ostatecznie gospodarze zdeklasowali w tej odsłonie 25:13. 

 

W trzecim secie zobaczyliśmy wyrównaną walkę i cios za cios od pierwszych punktów. Przy stanie 6-6 skuteczniej zagrała Skra, punkty po bloku, a następnie as serwisowy pograł Karol Kłos. Bełchatów nakreślał pomału przewagę również w tym secie. Nieprawdopodobną akcją popisali się rzeszowianie, piłka krążyła od jednej strony do drugiej, aż w końcu idealnie przy linii piłkę zmieścił Cebulj. Od samego początku obserwowaliśmy bardzo wymagające spotkanie. 15:14 i celny atak Buckiego przynosi remis. Ostatecznie skuteczniejsi okazali się gospodarze i zgarnęli kolejnego seta (25:22).

Ostatnia szansa na powrót dla Resovii do tego spotkania. Kolejny raz oba zespoły szły łeb w łeb. Przy stanie 8:8, trzeci punkt z rzędu zdobył Torey DeFalco, następnie celny atak Kochanowskiego i Resovia małymi kroczkami zbliżała się do tie-breaka. Determinacja Asseco przynosi kolejne cenne punkty. Przewaga naszych siatkarzy urosła do 5 punktów. I w tym momencie impuls dostała Skra, która odrobiła cztery punkty z rzędu, zbliżając się do remisu. Kapitalne wymiany i imponujący pokaz gry w obronie po obu stronach. Po asie serwisowym ze strony Atanasijevica mieliśmy już remis 17:17. Końcówka należała jednak do Resovii. Punkt wywalczył Drzyzga, po bloku celnie trafił Kochanowski i zespół krystalizował przewagę 19:21. Ostatecznie czwarty set padł łupem rzeszowian - 22:25. Przed nami decydujący, piąty set. 

Tie-break, a więc kulminacja emocji w tym jakże wielkim klasyku polskiej siatkówki. Kapitalny początek ze strony Bełchatowa. Trafił Bieniek, następnie dwukrotnie Kłos, ale zaraz odpowiedział na to Bucki i DeFalco. Resovia walczyła i wywalczyła przewagę. Błędy po stronie Skry pozwoliły gościom na objęcie prowadzenia. Dwukrotnie Bucki i na deser punkty Kochanowskiego dały zwycięstwo Asseco. 

SKRA BEŁCHATÓW - ASSECO RESOVIA RZESZÓW - 2:3 (18:25, 25:13, 25:22, 22:25, 8:15)

Składy:

Skra Bełchatów: Aleksandar Atanasijevic, Bartłomiej Janus, Dawid Gunia, Dick Kooy, Filippo Lanza, Jakub Rybicki, Karol Kłos, Lukas Vasina, Mateusz Bieniek, Sebastian Adamczyk, Wiktor Musiał

Trener: Joel Banks

Asseco Resovia: Fabian Drzyzga, Michał Kędzierski, Michał Potera, Olaf Warchałowski, Paweł Zatorski, Witold Dereń, Bartłomiej Krulicki, Bartłomiej Mordyl, Jakub Bucki, Jakub Kochanowski, Jan Kozamernik, Klemen Cebulj, Konrad Szpakowski, Maciej Muzaj, Thibault Rossard, Tomasz Piotrowski, Torey DeFalco, Wojciech Nowak. 

Trener: Giampaolo Medei

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama