Mecz czwartej drużyny siatkarskiej PlusLigi (Resovia) z piątą drużyną tabeli (Trefl) mógł zwiastować spore emocje. Co prawda ekipa znad Wisłoka już wcześniej zapewniła sobie czwartą lokatę i udział w fazie play-off, jednak potencjał obu drużyn wydawał się być całkiem wyrównany.
Mimo prowadzenia 2:0 po ataku Jakuba Buckiego, kolejne akcje pierwszego seta należały już do gości z Gdańska. Po atakach Kewina Sasaka, punktach zdobytych przez Jana Martineza Franchi oraz po asie serwisowym Mikołaja Sarneckiego, było już 2:5. W środkowej części tej partii siatkarze Trefla dość długo utrzymywali przewagę, a po ataku Patryka Niemca goście mieli już cztery punkty więcej (14:18). Wtedy odpowiedzieli gospodarze – najpierw zaatakował Bucki, później asa zaserwował Fabian Drzyzga, a później punktowy atak zanotował Yacine Louati (17:18). Jeszcze po ataku Karola Urbanowicza bliżej zwycięstwa był Trefl (21:23), jednak wtedy trzy punkty z rzędu zdobyli siatkarze Resovii. Stało się to po ataku Stephen’a Boyera, asie Adriana Staszewskiego oraz błędzie technicznym rywali (24:23). Chwilę później to samo przydarzyło się Resoviakom, jednak końcówka należała do nich. Atak Louatiego i as Boyera pozwoliły im wygrać pierwszą partię (26:24).
Także drugi set rozpoczął się od przewagi gdańszczan. Najpierw zdobyli dwa, a później aż pięć punktów z rzędu. Brylowali szczególnie Martinez Franchi i Urbanowicz (2:8). Gospodarze odpowiedzieli skutecznymi blokami, które stawiał Louati i atakami Karola Kłosa (9:12). Po drugiej stronie siatki rozkręcał się jednak Sasak, a asową zagrywkę dołożył Lukas Kampa (11:16). Siatkarzy znad Wisłoka było stać jeszcze na czteropunktowy zryw, podczas którego dwa asy z rzędu zanotował Louati (17:19). Atakami odpowiedzieli jednak Sasak, Sarnecki i Martinez Franchi (18:23). Finalnie po błędzie Klemena Cebulja w polu zagrywki, Trefl wyrównał stan spotkania (21:25).
W trzecią partię lepiej weszli rzeszowianie. Mimo pierwszego punktu zdobytego przez gdańszczan, do nich należały cztery kolejne akcje. Skutecznie atakowali Łukasz Kozub i Boyer, a Torey Defalco dwukrotnie skutecznie zablokował rywali. Po asie serwisowym Niemca, ataku Sasaka i błędzie Resovii doszło do wyrównania (7:7), ale wtedy znów odskoczyli gospodarze. Asa serwisowego zaaplikował Staszewski (10:7), a niedługo później nastąpiła pięciopunktowa seria okraszona dwoma blokami Jakuba Kochanowskiego (17:9). Goście odpowiedzieli dwoma trzypunktowymi seriami (19:13 i 24:20). Po asie serwisowym Janusza Gałązki, ten sam zawodnik zepsuł jednak serwis i tak zakończył się ten set (25:20).
W czwartej partii siatkarze Asseco Resovii nie pozostawili już rywalom żadnych złudzeń. Punktować zaczął od bloku Kochanowski (1:1), a chwilę później po atakach Konrada Szpakowskiego i Staszewskiego było już 5:3. Po pewnym okresie gry punkt za punkt, ponownie odskoczyli gospodarze (12:8). Po trzypunktowej serii nadeszła czteropunktowa, w której punkty zdobywali Boyer i Szpakowski (16:10). Pierwszy z wymienionych zaserwował następnie asa (18:12), a później dwie punktowe zagrywki dołożył Staszewski (22:13). Odpowiedzieli jeszcze Wojciech Więcławski i Piotr Orczyk, jednak to na niewiele się zdało. Drugi z wymienionych pomylił się przy zagrywce i wtedy było po wszystkim (25:15).
Po wygranej siatkarze Asseco Resovii muszą jeszcze poczekać na poniedziałkowy mecz Bogdanki LUK Lublin z GKS-em Katowice. Wtedy rzeszowianie poznają swojego rywala w ćwierćfinałowym meczu fazy play-off siatkarskiej PlusLigi.
Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 3:1 (26:24, 21:25, 25:20, 25:15)
Asseco Resovia: Cebulj, Bucki, Louati, Kłos, Mordyl, Drzyzga, Zatorski i Potera (libero) oraz Szpakowski, Staszewski, Boyer, Kochanowski, Kozub, Defalco.
Trefl Gdańsk: Martinez, Kampa, Urbanowicz, Niemiec, Sawicki, Sasak, Pruszkowski i Koykka (libero) oraz Gałązka, Czerwiński, Pawlun, Orczyk, Więcławski, Potempa
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.