6 maja w Pabianicach odbyły się Mistrzostwa Polski w biegu 24h UltraPark Weekend. Nasza reprezentantka, Anna Kapica, kolejny raz może pochwalić się ogromnym sukcesem. Pomimo trudnych warunków atmosferycznych, ulewie, dużej wilgoci, a także niskiej temperaturze, zawodniczka Resovii pobiła swój ubiegłoroczny rekord o prawie 10 kilometrów. W biegu 24-godzinnym przebiegła 223 km 708 i zdobyła brązowy medal. Zawody odbywały się w parku po pętli o długości 1535 m.
- Zdobyłam brązowy medal Mistrzostw Polski, drugi w mojej karierze sportowca amatora. Te zawody jak i poprzednie 6 godzin Pełnej Mocy, czyli bieganie przez 6 godzin na stadionie, w których zdobyłam 5 miejsce, przebiegając 74 km, nie odbyłyby się gdyby nie pomoc finansowa ze strony miasta Rzeszów, za którą bardzo dziękuję.
- mówi Anna Kapica.
Jak sama opowiada, osobisty rekord pobiła, mocno przyśpieszając około 2 w nocy.
- Przez kilkukrotne przebieranie się ze względu na kilkugodzinną ulewę jak i częste wizyty w toalecie straciłam sporo czasu. Postanowiłam to nadrobić, odpaliłam petardę i mocno przyspieszyłam od około 2 nad ranem. Warunki do rywalizacji w tym roku nie były przyjemne, tym bardziej cieszy mnie uzyskany wynik. Mój kolejny start to marzenie większości biegaczy długodystansowych czyli Spartatlon w Grecji, który odbędzie się końcem września tego roku.
- opowiada rzeszowska ultramaratonka.
Anna Kapica reprezentuje klub CWKS Resovia Rzeszów i specjalizuje się w biegach ultramaratońskich. Pochodzi z Mielca, ale mieszka obecnie w Rudnej Wielkiej. Na co dzień pracuje z trenerem Czesławem Macherzyńskim, a jej motto to: "Aby osiągnąć sukces, pierwsze co musisz zrobić to zakochać się w ciężkiej pracy". Ta jest jej zupełnie nie obca, bo jak sama przyznaje, trenuje sześć razy w tygodniu, biegając po stadionie, na asfalcie i w lasach, a każdą wolną chwilę spędza aktywnie.
O ubiegłorocznym sukcesie biegaczki na Mistrzostwach Polski w Pabianicach pisaliśmy TUTAJ. Anna Kapica pokonała wówczas 214 km i również zdobyła brąz. Na łamach naszego zaprzyjaźnionego portalu opowiedziała o trudach, jakie wiążą się z biegiem 24-godzinnym. Polecamy rozmowę.