Od samego początku widoczna była przewaga gospodarzy, którzy po pierwszych 10 minutach gry zbudowali 5 punktową przewagę. Przy stanie 18:12 dla zawodników MKS-u trener rzeszowian wziął czas dla swojego zespołu. Niestety uwagi trenera nie przyniosły zamierzonych korzyści, liczne błędy siatkarzy AKS-u sprawiły, że I set zakończył się 25:15.
Druga część spotkania padła łupem gospodarzy
Drugi set rozpoczął się znacznie lepiej dla zawodników z Rzeszowa. Wydawać się mogło, że wyzbyli się mankamentów z ubiegłego seta. Załamanie nastąpiło jednak po zdobyciu przez nich 9 punktu. Od tego momentu rzeszowianie nie potrafili zdobyć ani jednego oczka. Przy stanie 21:12 trener Resovii widząc zagubienie swoich zawodników poprosił o czas. Pod koniec drugiego seta rzeszowianom udało się zaliczyć kilka punktowych bloków. Jednak nie wystarczyło to, aby zbliżyć się do dobrze dysponowanych zawodników Wisłoka. Set zakończył się wynikiem 25:14.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu, Wisłok Strzyżów to dobra i mocna drużyna. Mam jednak nadzieję, że po przerwie AKS zagra lepszą siatkówkę niż do tej pory
- mówi Jacek, kibic AKS V LO Rzeszów.
Dobra gra popłaca
Kolejny set to naprawdę dobra gra siatkarzy AKS-u. W drużynie zaczął funkcjonować blok oraz zagrywka. Atakujący oraz środkowi prezentowali wysoki poziom gry. Punkt zwrotny meczu nastąpił już przy wyniku 6-5 dla rzeszowian. Było to pierwsze prowadzenie zawodników AKS-u w tym meczu. Pomimo składnej gry gospodarzy udało się wypracować 5 punktową przewagę. Kiedy już wydawało się, że zawodnicy z Rzeszowa kontrolują seta gospodarze doprowadzili do wyniku 19:17. Szkoleniowiec Resovii, widząc co dzieje się na boisku, przytomnie zareagował biorąc czas. Jego drużyna po przerwie była w stanie zakończyć seta wynikiem 25-20.
Ostatni set
Czwarty set rozpoczął się znakomitą grą obu ekip. Wisłok zaznaczał swoją obecność zagrywka, a AKS doskonale pracował blokiem. Taki stan rzeczy utrzymywał się do wyniku 11-9. Wtedy drużynę z Rzeszowa dopadł kolejny kryzys. Gospodarze wykorzystali zastój gości i w kilka minut wypracowali sobie 10 punktów przewagi. Tym razem uwagi trenera AKS-u nic nie dały. Obraz gry nie zmienił się już do końca seta. MKS Wisłok Strzyżów wygrał pewnie do 13.
- Pierwsze dwa sety to nasza zdecydowana dominacja, w trzecim zawodnicy AKS-u zaczęli grać naprawdę dobrą siatkówkę, jednak finalnie to my wygraliśmy całe spotkanie
– mówi Krzysztof Teper zawodnik MKS Wisłok Strzyżów.
Cały mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla ekipy ze Strzyżowa. Po 5 kolejkach AKS V LO Rzeszów plasuje się na 4 pozycji z dorobkiem 10 punktów. Następny mecz rzeszowianie rozegrają 19 listopada z liderem tabeli ProSport Marmax Czudec na hali przy ulicy Hetmańskiej 38.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.