23 marca odbyła się kolejna edycja Podkarpackiego Bazarku. Była ona specjalna, ponieważ tematem przewodnim były nadchodzące Święta Wielkanocne. Znalazło się tam wszystko, czego potrzeba na wielkanocny stół. Bazar odbył się na terenie Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego przy ulicy Suszyckich 9 w Boguchwale. Ośrodek ten, był również organizatorem całej imprezy. Wydarzenie trwało od 7 do 14.
Miody, chleby, rękodzieła…
Było ponad 40 wystawców, którzy prezentowali i sprzedawali swoje wyroby. Wiele osób oferowało swój pyszny i zdrowy miód z pasieki. Oferowali między innymi miody gruntowe, kremowe, malinowe, wielokwiatowe, miód z rokitnikiem, czarną maliną, cytryną, pigwą, produkty pszczele (pyłek pszczeli, pierzga, propolis).
Spożywanie miodu jest bardzo zdrowe dla naszego organizmu, ponieważ zawiera liczne właściwości zdrowotne i jest bogaty w składniki odżywcze.
Można było kupić także tradycyjne wyroby mięsne:
- Swojskie kiełbasy
- Soczyste szynki
- Pasztet
- Boczek
Na podkarpackim bazarku nie brakowało pięknych i unikatowych rękodzieł oraz wyrobów artystycznych, które przyciągały uwagę odwiedzających.Można było zakupić między innymi ręcznie robione kosze wiklinowe, które świetnie się sprawdzą przy nadchodzącej Wielkiej Sobocie. Co więcej, taki koszyczek nie tylko jest funkcjonalny, ale także świetnie sprawdza się jako gustowna dekoracja wnętrz.
Duża popularnością cieszyły się stoiska z ręcznie szydełkowanymi maskotkami.
Można było zakupić podobiznę takich gwiazd jak
- Spongebob
- Patryk Rozgwiazda
- Psi Patrol
- Olaf (z krainy lodu)
- bohaterów hitowej gry Among US
Maskotki były wykonane z największą starannością o szczegóły. Swoje stoisko posiadało także Koło Gospodyń Wiejskich w Huciski Nienadowskim pod hasłem Wyjątkowe koło, wyjątkowych Pań i Panów, gdzie można było zakupić rękodzieła i przepyszne ciasta.
Nie zabrakło także stoisk z pięknymi kwiatami, krzewami, woskowymi świecami, wytrawnymi winami, a dla głodnych smażone były kiełbaski prosto z grilla.
Goście zachwyceni
Zapytaliśmy odwiedzających co sądzą o Podkarpackim bazarku
Jest super, razem z mężem i dziećmi chodzimy na każdy Podkarpacki Bazarek. Zawsze coś się kupi od lokalnych wytwórców, czy to jakiś miód, wędlina
– mówi pani Katarzyna, mieszkanka Boguchwały
Idą Święta, tak więc trzeba się zaopatrzyć. Jak mam wybór nie kupować w sieciówce, tylko na Bazarku, to idę na Bazarek. Kupiłam chleb żytni, kiełbasę, baranka na Wielkanoc i kilka ciast
– informuję nas pani Jadwiga.
A co sądzą wystawcy o kolejnej edycji Podkarpackiego Bazarku?
Dobry czas na taki bazar, bo jest tydzień przed Wielkanocą. Ludzi też sporo przyszło, tak więc super, zawsze to parę groszy więcej jak coś posprzedaje
– przekazuje jeden z wystawców.
Trzeba pamiętać również, że rękodzieła, które można było zakupić na Bazarku, jest to owoc ciężkiej i trudnej pracy ludzkiej
- mówi wystawca ze stoiska z koszami wiklinowymi.
Kolejna edycja Podkarpackiego Bazarku przechodzi do przeszłości, zachęcamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.