Mimo, że ognisko Legionelli na Podkarpaciu wygasa (od 5 września nie zmienia się liczba 166 potwierdzonych przypadków zachorowań), dzisiaj Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna poinformowała, że są już 23 ofiary legionellozy w Rzeszowie. Czy tragicznych informacji będzie w kolejnych dniach więcej? Warto zaznaczyć, że wszystkie zmarłe osoby miały choroby współistniejące, w dużej mierze były leczone onkologicznie i miały obniżoną odporność organizmu. Zmarli (11 kobiet i 12 mężczyzn) to osoby w wieku od 53 do 98 lat.
Przypomnijmy, że informacja o pierwszym pacjencie, który zmarł po zakażeniu groźną bakterią pojawiła się 22 sierpnia. Już od tego czasu sanepid w porozumieniu z Urzędem Miasta Rzeszowa oraz Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji prowadziło dochodzenie epidemiologiczne, które ma na celu znalezienie potencjalnych źródeł (lub źródła) zakażeń. Do tej pory udało się ustalić 12 miejsc, w których obecna była bakteria Legionella pneumophila. Wśród nich trzy to obiekty użyteczności publicznej, a pozostałe - mieszkania osób, u których potwierdzono zakażenie. Wciąż nie wiadomo jednak w stu procentach co było powodem wystąpienia Legionelli.
Wśród potencjalnych przyczyn podaje się wysokie temperatury powietrza w lipcu i sierpniu, a co za tym idzie pogodę sprzyjającą namnażaniu się bakterii. Jednocześnie sanepid w trakcie badań stwierdził, że źródłem zakażeń nie była miejska sieć wodociągowa, o co obawiali się niepewni stanu wody mieszkańcy. Prewencyjnie podjęto jednak decyzję o dezynfekcji sieci wodociągowej, która miała miejsce w dniach 26-27 sierpnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.