Dramat wydarzył się w sobotę (12 października) około godziny 4:30 rano we wsi Baryczka (gmina Niebylec). Ze wstępnych ustaleń strzyżowskich policjantów wynika, że 23-letni mężczyzna kierujący osobowym seatem, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu pojazdowi ciężarowemu.
Siła zderzenia była ogromna. Ciężarowy daf z naczepą kierowany przez 41-latka, najechał na zdecydowanie mniejszego seata, który wraz z kierowcą wylądował w rowie.
Mimo podjętej reanimacji, życia 23-latka nie udało się uratować. Policjanci ustalili, że kierujący dafem był trzeźwy
- przekazał młodszy aspirant Daniel Czapczyński pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie.
W związku z tym zdarzeniem, na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza strzyżowskiej policji. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwoli na dokładne wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego wypadku. Ponadto w akcji uczestniczyli strażacy z Baryczki, Niebylca i Strzyżowa. Działania strażaków zakończyły się około godz. 10:00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.