Ruszył proces 21-letniego mężczyzny, który zabił swoją 18-letnią dziewczynę w Rzeszowie

21-latek przebywa w areszcie od maja 2021 roku. Prokuratura Okręgowa sporządziła akt oskarżenia, w którym zarzuciła Norbertowi Z. dokonanie łącznie dziewięciu przestępstw.

Mężczyzna miał wówczas niespełna 20 lat. Obydwoje z dziewczyną pochodzili z województwa śląskiego. Zdecydowali się na przeprowadzkę do stolicy Podkarpacia. Na ulicy Kwiatkowskiego w Rzeszowie zabił ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, 18-letnią Natalię J. Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, albo karę 25 lat pozbawienia wolności lub karę dożywotniego więzienia.

Norbertowi Z. zarzucono również znęcanie się nad Natalią J. psychiczne i fizyczne, a także za przywłaszczenie powierzonych mu rzeczy, oszustwa i wyłudzenia kredytów oraz za podszywanie się pod tożsamość innej osoby w celu uzyskania kredytu.

Motywem była chorobliwa zazdrość

Para wynajmowała wspólnie mieszkanie na ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie. Jak relacjonował prokurator Ciechanowski, Norbert Z. miał problemy finansowe, przez co dochodziło między nim a dziewczyną do awantur. W mieszkaniu często słychać było krzyki, kłótnie i hałasy spowodowane bójkami.

- Ustalono, że oskarżony od września 2020 roku wszczynał awantury domowe, w trakcie których znieważał ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, poniżał ją, upokarzał, ograniczał kontakty z rodziną i przyjaciółmi. Według oskarżenia mężczyzna znęcał się nad Natalią także fizycznie - popychał ją, szarpał za ubranie i włosy, wykręcał ręce, pluł w twarz, kopał i uderzał w różne części ciała.

- poinformował PAP prokurator Krzysztof Ciechanowski.

- Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zabójstwo pokrzywdzonej było uprzednio zaplanowane, a motywem działania oskarżonego była chorobliwa zazdrość"

- mówił wówczas rzecznik prokuratury.

Fałszywe kredyty i kradzieże

Norbert Z. chcąc otrzymać kredyt i karty kredytowe składał fikcyjne oświadczenia o swojej sytuacji finansowej, podając nieprawdziwe dane zatrudnienia oraz dochodów. W tym celu posługiwał się danymi osobowymi Natalii J, składając przez internet bez jej wiedzy i zgody, wniosek o udzielenie kredytu na kwotę 100 tys. zł. Oskarżony miał również sprzedać w lombardach jej rzeczy osobiste m.in. laptop oraz telefon.

Zabił zadając kilkadziesiąt ciosów nożem 

Do zabójstwa Natalii J. doszło 20 maja 2021 roku w mieszkaniu przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie. Mający wówczas 19 lat, młody mężczyzna dwoma nożami zadał swojej dziewczynie kilkadziesiąt ciosów w klatkę piersiową, szyję, a także w ręce, gdy Natalia J. zaczęła się bronić. Następnie dusił leżącą na podłodze pokrzywdzoną.

Rzecznik prokuratury wyjawił, że powstałe w ten sposób obrażenia spowodowały złamanie kości gnykowej, krwotok zewnętrzny i wewnętrzny, powodując tym samym zgon dziewczyny. Po dokonanej zbrodni morderca mieszkał z ciałem dziewczyny od czwartku do soboty.

Zwłoki odnalazł właściciel mieszkania

Zwłoki młodej kobiety zostały odkryte dwa dni później, 22 maja przez właściciela mieszkania, które wynajmowała para. Właściciel w toku śledztwa zdradził, że para zalegała za czynsz. Tego dnia, kiedy zostały odnalezione zwłoki kobiety, Norbert Z poinformował właściciela mieszkania, że pieniądze na czynsz ma jego dziewczyna, która obecnie znajduje się w galerii na zakupach. Gdy właściciel wraz z oskarżonym dotarli do galerii, podejrzany oddał klucze właścicielowi i...uciekł.

Właściciel wrócił do mieszkania, gdzie zastał zwłoki Natalii. Policjanci rozpoczęli poszukiwanie 19-latka. Na podstawie rysopisu, po dwóch godzinach zatrzymali podejrzanego. Norbert Z nie przyznał się do winy ani do zarzucanych mu czynów. Odmawiał odpowiedzi na pytania. 

21-latek będzie odpowiadał przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie. Grozi mu dożywocie.