16 stycznia po godzinie 8 funkcjonariusze z Posterunku Policji w Niebylcu i Czudcu eskortowali mitsubishi, którym przewożona była chora dziewczynka. Przez utrudnienia w ruchu, rodzina utknęła w korku, a czas naglił, bo dziewczynka musiała pilnie trafić do szpitala w Rzeszowie.
Matka dziewczyny zadzwoniła na strzyżowską komendę. Opisała sprawę, że z powodu trudnych warunków atmosferycznych, od godziny stoi w korku w Lutczy, a wiezie samochodem swoją 12-letnią córkę, która ma wyznaczoną godzinę podania bardzo ważnego leku w szpitalu w Rzeszowie.
- Z pomocą przybyli policjanci. Mundurowi z Niebylca nawiązali kontakt z dyżurnym jednostki i za jego zgodą i rozpoczęli pilotaż. Kiedy dojechali do miejscowości Wyżne, czekał tam na nich patrol z posterunku w Czudcu, który przejął eskortę do szpitala w Rzeszowie
- relacjonuje strzyżowska policja.
Dziecko szybko i bezpiecznie trafiło do szpitala, gdzie otrzymało fachową pomoc.
Komentarze (0)