Na miejscu wypadku intensywnie pracowały służby ratunkowe, w tym straż pożarna, pogotowie oraz policja. W związku ze zdarzeniem most Karpacki był niemal całkowicie zablokowany. W momencie, gdy doszło do wypadku, tuż obok przejeżdżał miejski autobus. Kierowca zatrzymał pojazd i pobiegł ratować poszkodowanych.
Zarówno kierującej fordem jak i jej pasażerce nic się nie stało. Nieprzytomnemu kierującemu peugeotem udzielana była pomoc na miejscu. Niestety, po przewiezieniu do szpitala mężczyzna zmarł.
- 84-letni kierujący peugeotem, jadąc ulicą Armii Krajowej, najprawdopodobniej zasłabł, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z fordem. Nieprzytomnego kierującego peugeotem z pojazdu wyciągnął kierowca autobusu miejskiego, który rozpoczął jego reanimację i kontynuował ją do przyjazdu służb. Nieprzytomny 84-latek trafił do szpitala. Niestety, jego życia nie udało się uratować.
- przekazała podkomisarz Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci przeprowadzą oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczą ślady, które zezwolą na wyjaśnienie okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. W mieście z powodu wypadku, zwłaszcza w centrum występują spore korki.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia:
fot. Michał Toś
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.