Lekarz z Rzeszowa poszukiwany był listem gończym. W grudniu 2017 roku przejechał studenta, będąc pod wpływem alkoholu. 29-letni dziś Kamil Stadnik po wypadku oddychał za pomocą respiratora, a dzisiaj porusza się na wózku inwalidzkim.
Biegli ustalili fakty dotyczące wypadku sprzed 6 lat. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie postawiła chirurgowi zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwym, a także spowodowania wypadku, gdzie ciężkich uszkodzeń ciała doznał młody mężczyzna.
Proces toczył się przez 4 lata. Zakończył w 2023 roku, skutkując 4-letnim wyrokiem więzienia dla lekarza. Otrzymał on również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Na rzecz ofiary musiał zapłacić 200 tysięcy złotych. Lekarz z Rzeszowa nie stawił się do odbycia kary. Policja rozpoczęła jego poszukiwania, wystawiając list gończy.
- Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie zatrzymali 54-letniego mieszkańca Rzeszowa. Mężczyzna poszukiwany był listem gończym, wystawionym przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie. Mężczyzna ma do odbycia karę 4 lat pozbawienia wolności.
- przekazała asp. Ewelina Wrona z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.