Sprawa działek przy jeziorze Żwirownia jest tematem kontrowersyjnym. Wiele działek przy tym zbiorniku wodnym, przy którym w lecie wypoczywają rzeszowianie, należy już do prywatnych inwestorów. Jeśli dokładnie przyjrzymy się sprawie, wyjdzie na to, że deweloper i tak dysponuje w tej chwili terenem, który pozwoliłby na dalsze budowanie w obrębie zbiornika wodnego.
Radni podczas sesji głosowali nad zgodą na zamianę terenu przy Żwirowni za teren przy ul. Spacerowej na Zalesiu. Samorząd podjął decyzję, by Żwirownia kolejny raz stała się placem budowy. To z pewnością nie spodoba się mieszkańcom, którzy według przeprowadzonej ankiety na jednej z rzeszowskich grup - zdecydowanie na to się nie zgadzają.
Głosowali "ZA"
Działki nad zbiornikiem wodnym „Żwirownia” nie są objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Działka, którą chciał deweloper, stanowi wąski pasek gruntu pomiędzy budynkami ul. Kwiatkowskiego 44d i 44e a ulicą Kwiatkowskiego. Deweloper chce w tamtym miejscu wybudować ogólnodostępny parking, na "wyłączne potrzeby obsługi terenów zielonych nad rzeką Wisłok" oraz promenadę ze ścieżką rowerową.Zamiana pozwoliła miastu na pozyskanie przez gminę terenu przeznaczonego pod zieleń. Radni podzielili się w głosowaniu, ale większość z nich była za zamianą. Oznacza to, że deweloper dostał zielone światło na dalsze "betonowanie" Żwirowni, bo tak należy określić wprost działania, które przecież nie będą polegały na sadzeniu lasów.
W Radzie Miasta Rzeszowa doszło do podziału. Klub Koalicji Obywatelskiej głosował przeciw, ale nie zdołał zablokować uchwały. Razem dla Rzeszowa oraz część Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali za tą zamianą. Co ciekawe, 4 radnych podczas głosowania było nieobecnych. Nie wiemy, z jakiego powodu, ponieważ wtorkowe głosowanie było naprawdę ważne w kontekście Rzeszowa.
źródło: vsesja.erzeszow.pl. Głosowanie radnych.
Za zamianą działek ul. Spacerowej za Żwirownię głosowowali: Piotr Kilar, Rafał Kulig, Robert Kultys, Mirosław Kwaśniak, Elżbieta Niedzielska, Bogusław Sak, Jacek Strojny, Andrzej Szlachta, Robert Walawender, Witold Walawender, Michał Wróbel oraz Krystyna Wróblewska. Marta Niewczas wstrzymała się od zajęcia strony, w czym wyłamała się z głosowania razem z częścią Koalicji Obywatelskiej.
- Dalsza zabudowa Żwirowni przegłosowana. Nie udało nam się zastopować uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zamianę nieruchomości. Jakie będą konsekwencje tej decyzji? Zapewne odczujemy je już niebawem.
- napisał po sesji radny Wojciech Jaślar.
Przeciwko zamianie
Koalicja Obywatelska w mediach społecznościowych ambitnie "broniła" Żwirowni. Częśc osób określało to jako kapitał polityczny i "zasłonę dymną" część osób była zdania, że radni jako jedyni liczą się z głosem mieszkańców.Przeciwko zamianie działek głosowali: Wojciech Jaślar, Jerzy Jęczmienionka, Katarzyna Maciechowska, Mateusz Maciejczyk, Aleksander Szala, Mateusz Szpyrka, Anna Woźniak-Kunicka oraz Wiesław Ziemiński.
Okazało się, że także osoby związane z PiS - Mateusz Szpyrka, Jęrzy Jęczmienionka - zagłosowały wedle własnego uznania, nie patrząc na partyjne przynależności. Takie rzeczy w samorządzie powinny mieć miejsce, bo głosowania partyjne odbywają się w Sejmie. Dobrze, że radni mogą sobie pozwolić na głosowanie w zgodzie z własnym sumieniem.
Na sesji pojawiła się także ciekawa prezentacja, sugerująca, jakoby radni Koalicji Obywatelskiej specjalnie wprowadzali opinię publiczną w błąd.
źródło: Sesja Rady Miasta Rzeszowa - 27 sierpnia. Wypowiedź radnej Elżbiety Niedzielskiej
Mieszkańcy mają żal
Od rana na rzeszowskich grupach Facebookowych trwa dyskusja. Spora część mieszkańców ma żal do radnych za podjętą decyzję.
- Miasto wojewódzkie, a buduje się bez ładu i składu. Wielkie bloki w centrum miasta. Gdzie tu logika? Smutne jest to, że wśród większości radnych nijak nie widać troski o Rzeszów i interesy mieszkańców.
- pisze jeden z użytkowników na "Sąsiedzi Rzeszów"
- Uważam, że powinno dojść do publicznego przedstawienia dokładnych "za" i "przeciw". Między innymi, dlaczego nastąpiła zamiana? czyj to był pomysł ? Jakie to przyniesie korzyści? Czy na zamienionych terenach wiadomo co powstanie w przyszłości. Musimy pamiętać, że osoby, które decydują o takich zmianach w mieście są wybierane bezpośrednio przez mieszkańców, a to zobowiązuje do głosowania równo z wola mieszkańców.
- zauważa z kolei inny mieszkaniec Rzeszowa.
- Wszystkie działki wokół Żwirowni są od dłuższego czasu w rękach prywatnych inwestorów. Żwirownia jest wyrobiskiem, a nie naturalnym zbiornikiem, więc inwestor, będący właścicielem działki sięgającej aż do dna Żwirowni, ma zgodnie z polskim prawem prawo osuszyć fragment gruntu. Działki prywatnych inwestorów wokół zbiornika sięgają w głąb wody, polecam Geoportal.
- dodaje pani Izabela.
Czekamy na oficjalne stanowiska radnych w tej sprawie. Wczoraj, z powodu sesji w późnych godzinach nocnych, nie wszyscy mogli śledzić na żywo. Z pewnością skontaktujemy się z niektórymi radnymi i ich wypowiedzi umieścimy w kolejnym artykule.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.