Zatrzymani za posiadanie narkotyków. Jeden z nich znęcał się nad rodziną

W styczniu tego roku policjanci z komisariatu na Baranówce po otrzymaniu informacji o prawdopodobnym przestępstwie narkotykowym udali się do mieszkania 35-letniego mężczyzny. Podczas interwencji 35-latek dobrowolnie przekazał funkcjonariuszom słoik, w którym znajdowało się 173 gramy marihuany.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, trafił on do policyjnego aresztu. Dwa dni po zatrzymaniu, 35-latek usłyszał prokuratorski zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychoaktywnych. Prokurator objął podejrzanego policyjnym dozorem

- informuje KMP Rzeszów.

Kryminalnym z Rzeszowa udało się ustalić, że 35-latek utrzymuje kontakt z mieszkańcem Sanoka, który również jest podejrzewany o posiadanie narkotyków. Policjanci udali się pod ustalony adres i spotkali 38-latka, kiedy wychodził z bloku. Znaleźli przy nim trzy woreczki z zapięciem strunowym wypełnione suszem roślinnym. Mężczyzna zapierał się, że w mieszkaniu nie ma więcej narkotyków, ale po przeszukaniu prawda była nieco inna. 38-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości środków niedozwolonych oraz ich odpłatnego udzielania.

Kryminalni nie dali mu wiary i przeszukali jego mieszkanie. Znaleźli tam wagę elektroniczną, większą ilość narkotyków w woreczkach i pudełku oraz pieniądze w kwocie blisko 28 tys. złotych oraz 17 tys. koron norweskich

- przekazuje KMP Rzeszów.

Okazało się również, że 35-latek nie stawia się na dozór w wyznaczonym miejscu i czasie oraz jest podejrzewany o stosowanie przemocy i groźby karalnej wobec członków rodziny. Po zgromadzeniu materiału dowodowego w tej sprawie mężczyzna ponownie został zatrzymany.

Za posiadanie znacznej ilość narkotyków grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Za znęcanie się psychiczne lub fizyczne nad osobą najbliższą grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za groźny karalne do lat 2.