W Rzeszowie mamy teraz Niemców, a mniej Amerykanów. Nowa ochrona Patriotów [ZDJĘCIA]

W Rzeszowie odbyło się potkanie wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz ministra obrony Niemiec z niemieckimi żołnierzami, którzy stacjonują w Polsce wraz z bateriami PATRIOT w ramach wzmocnienia zintegrowanej obrony powietrznej NATO. Mają oni za zadanie chronić węzeł logistyczny w porcie lotniczym Rzeszów-Jasionka, gdzie dystrybuowana jest pomoc dla Ukrainy.

Kosiniak-Kamysz zwrócił się do mieszkańców Rzeszowa, w podziękowaniu za gościnność i ciepłe przyjęcie sojuszników.

- Przed chwilą mogliśmy obserwować baterie Patriot, które zostają rozmieszczone wokół lotniska Jasionka, aby chronić nasze i sojusznicze niebo oraz proces dostaw sprzętu na Ukrainę. Jasionka od drugiego dnia wojny stała się głównym hubem pomocy humanitarnej i militarnej. Chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w ten proces – wojskom polskim, sojuszniczym, amerykańskim, niemieckim, norweskim (…) Szczególne podziękowania kieruję także do mieszkańców Rzeszowa i Podkarpacia za ciepłe przyjęcie sojuszników i proszę o dalszą gościnność.

- mówił wicepremier.

Pistorius zaznaczył, że sprawne działanie hubu w Rzeszowie odgrywa kluczową rolę w kontekście trudnej sytuacji na Ukrainie oraz ciągłego zapotrzebowania Kijowa na wsparcie ze strony Zachodu. Zwrócił również uwagę na inne inicjatywy podejmowane przez niemieckie siły zbrojne w celu wzmocnienia bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO. Przypomniał, że od początku roku powietrzne tankowce Airbus A330 MRTT, należące do wspólnej floty kilku europejskich państw NATO, pozostają w gotowości do wspierania misji lotniczych sojuszników realizowanych w tym regionie.