![W lasach pod Rzeszowem panuje wielki „wysyp grzybów”. Gdzie uzbieracie pełne kosze? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/rzeszow24/articles/image/b20d023d-76be-48c7-adbc-2bd9025a275f)
Stosunkowo wysoka temperatura latem, a także późniejsze jesienne opady deszczu sprawiły, że w podkarpackich lasach panuje prawdziwy „wysyp grzybów”. Grzybiarze licznie ruszyli do lasów, a wychodząc często mają przy sobie kosze pełne imponujących okazów.
Jedną z najpopularniejszych lokalizacji na grzybobranie w okolicy Rzeszowa są Bratkowice. Przy drodze obok znajdującego się tam lasu, a także na jednym z leśnych parkingów można nawet we wczesnych godzinach porannych (a także popołudniami) zastać wiele samochodów. Chodząc pomiędzy drzewami często można napotkać nawet całe rodziny spacerujące w poszukiwaniu jadalnych grzybów.
Bardzo lubimy wspólne grzybobranie. Najczęściej zbieramy borowiki szlachetne i podgrzybki, a w bratkowickich lasach popularne są też krasnoborowiki ceglastopore. Mamy już spore zapasy, ale to naprawdę bardzo wciągające, więc co najmniej raz w tygodniu wyruszamy do lasu. W planach mamy zupę grzybową, a na święta Bożego Narodzenia uszka z grzybami
- mówi nam pani Karolina, która wybrała się w sobotę z Rzeszowa do Bratkowic wraz z mężem i dziećmi.
Grzybiarze mają różne sposoby na przechowywanie grzybów. Jednym z najlepszych jest suszenie, które pozwala na zachowanie przydatności grzybów do spożycia nawet przez 2-3 lata. Niektórzy blanszują też grzyby we wrzątku z solą i octem, a później po wystudzeniu je zamrażają.
Warto pamiętać, że aby uchronić się przez poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, powinniśmy zbierać i spożywać tylko te gatunki jadalne, które znamy. Osoby niepewne swoich zbiorów mogą sprawdzić ich przydatność do spożycia w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie (ul. Generała Jarosława Dąbrowskiego 79A) oraz Wojewódzkiej Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie (ul. Wierzbowa 16). W godzinach otwarcia sanepidu doradzą nam tam grzyboznawcy i klasyfikatorzy grzybów. Specjaliści bezpłatnie ocenią, czy grzyby przez nas znalezione są jadalne, niejadalne czy też trujące.
Zobaczcie jak wyglądało nasze grzybobranie w Bratkowicach!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.