O tym niecodziennym incydencie pisze portal korsokolbuszowskie.pl. Na drodze krajowej nr 9 w kierunku Kolbuszowej po godzinie siódmej doszło do niebezpiecznego incydentu - jak informował jeden z naszych Czytelników, dwa konie biegały swobodnie po jezdni, przeciskając się między samochodami. Stwarzało to ogromne zagrożenie zarówno dla kierowców, jak i dla zwierząt.
ZOBACZ NAGRANIE CZYTELNIKA:
AKTUALIZACJA Z GODZ. 07:38
Jak informuje w rozmowie z nami podkomisarz Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, faktycznie wpłynęło do nich takie zgłoszenie. Na miejsce udał się patrol funkcjonariuszy.
AKTUALIZACJA Z GODZ. 09.15
Przedstawicielka rzeszowskiej policji poinformowała nas, że w sprawie biegających po drodze krajowej nr 9 koni wpłynęło kilka zgłoszeń z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, a podjęta interwencja została już zakończona. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie zastali jednak zwierząt we wskazanym obszarze. Możliwe, że konie rozproszyły się lub zostały przechwycone przez osoby trzecie.
Na pytanie o ewentualne konsekwencje dla właściciela, funkcjonariuszka wyjaśniła, że byłyby one możliwe, gdyby ktoś złożył oficjalne zawiadomienie na komendzie. Wówczas policja mogłaby podjąć działania w celu ustalenia tożsamości właściciela i pociągnięcia go do odpowiedzialności na podstawie art. 77 kodeksu wykroczeń, który przewiduje kary za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierząt - od nagany, poprzez grzywnę do 1000 zł, aż po ograniczenie wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.