Tragiczny pożar w Rzeszowie odebrał dzieciom ukochaną mamę. Ruszyła zbiórka [ZDJĘCIA]

7 lutego doszło do tragicznego pożaru na terenie Rzeszowa. Na ulicy Mazowieckiej straż pożarna pojawiła się zaraz po tym, jak ogień zauważyli sąsiedzi. Pani Anna szybko wyszła z pracy i pojechała na miejsce - do swojego domu. 

- Żywioł odebrał mi najważniejszą osobę i wszystko, co do tej pory stanowiło podstawę mojego codziennego życia: ubrania, pamiątki, meble, sprzęty. Ogromnym ciosem jest też fakt, że teraz nawet najprostsze przedmioty, ubrania czy kosmetyki, stały się dla mnie niedostępnym luksusem. Straciłam nie tylko dach nad głową, lecz także poczucie bezpieczeństwa i spokoju, które kojarzyły mi się z moim rodzinnym domem.

- opisuje pani Anna.

PRZECZYTAJ TAKŻE O PORANNYM POTRĄCENIU DZIKA W RZESZOWIE

Straż pożarna po przybyciu na miejsce ewakuowała nieprzytomną kobietę, która była w budynku, gdy pojawił się ogień. Kobieta, pomimo podjętej próby pomocy - niestety nie przeżyła. Na portalu zrzutka.pl pojawiła się zbiórka pieniędzy na najpilniejsze potrzeby, czyli ubrania, kosmetyki i środki higieny. Następnie w planach jest odbudowa domu, z którym wszystkich bliskich dzielą dobre wspomnienia. 

- Moim marzeniem jest stworzyć wszystko od nowa. Najpierw potrzebuję rzeczy pierwszej potrzeby, by w ogóle móc funkcjonować: ubrań, środków higieny, kosmetyków. Potem chciałabym wrócić do planów związanych z odbudową domu – miejsca, w którym znów będę mogła poczuć ciepło i miłość, którymi moja Mama darzyła mnie przez całe życie. Zwracam się więc do Was z gorącą prośbą o wsparcie – każde, nawet najmniejsze, jest dla mnie nieocenione. Wiem, że w tak trudnych chwilach nadzieję często przywracają dobre serca innych ludzi. Wasza pomoc może sprawić, że uwierzę, iż wciąż istnieje szansa na normalne, spokojne życie.

- przekazuje córka w opisie zbiórki.

Wpłat można dokonywać pod TYM ADRESEM. Zbiórkę wsparło już ponad 350 osób.