reklama

Top 10 denerwujących rzeczy w Rzeszowie. Sprawdź listę czego Rzeszowianie nie lubią w swoim mieście

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Top 10 denerwujących rzeczy w Rzeszowie. Sprawdź listę czego Rzeszowianie nie lubią w swoim mieście - Zdjęcie główne

foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Rzeszów określany stolicą innowacji, bardzo dynamicznie się rozwija. W ostatnich latach powstało dużo nowoczesnych budynków, wprowadzono szereg innowacyjnych rozwiązań oraz stworzono lepszy komfort życia mieszkańcom. Mimo wielu zalet, Rzeszów nadal ma wiele wad. Wybraliśmy kilka rzeczy, które mogą denerwować mieszkańców stolicy Podkarpacia.
reklama

Lista rzeczy, które najbardziej denerwują mieszkańców Rzeszowa:

1. Dworzec autobusowy PKS – dworzec główny został wyremontowany, powstało podziemne przejście pod torami zamiast kładki nadziemnej. Cały urok nowego przedsięwzięcia niszczy stary i brzydki dworzec autobusowy. Chyba wszystkim w Rzeszowie to miejsce kojarzy się z bezdomnymi lub alkoholikami. W przyszłości ma powstać nowoczesny dworzec, który będzie robił ogromne wrażenie, jednak na razie stanowi on najgorszą wizytówkę stolicy innowacji. 

2. Korki w centrum – zakorkowane ulice w centrum to problem każdego większego miasta. W Rzeszowie ten problem się bierze stąd, że niektóre ulice są zbyt wąskie i ruch odbywa się powoli. Dodatkowym utrudnieniem stają się buspasy, które w godzinach szczytu jeszcze bardziej spowalniają ruch. Wtedy na takich ulicach jak: Lisa Kuli, Lwowskiej czy Marszałkowskiej samochody poruszają się jednym lewym pasem. Na obwodnicy też korki nie należą do małych, ale tak jednak są dostępne zawsze dwa pasy.

3. Rozgrywki piłkarskiej Ekstraklasy – kibiców piłki nożnej od dawna boli brak awansu rzeszowskiej drużyny do najwyższych ligowych rozgrywek w Polsce. W ostatnich dwóch latach i tak dużo się zmieniło, ponieważ zarówno Stal Rzeszów jak i Resovia grają w Fortuna 1. Liga. Z tego powodu zainteresowanie piłką nożną w stolicy podkarpacia wzrosło, ale nadal odczuwalny jest pewien niedosyt. 

4. Zamek Lubomirskich – to jeden z głównych zabytków miasta. Niestety jego zwiedzanie dla turystów jest niemożliwe, ponieważ w środku znajduje się Sąd Okręgowy. Wielka szkoda, zamek z zewnątrz prezentuje się bardzo zjawisko i jest rozpoznawalny przez wszystkich mieszkańców. W trakcie godzin pracy sądu można wejść do środka, lecz zobaczyć można głównie korytarze.

5. Światła na przejściach w centrum – żeby przejść na jednej zmianie zielonego światła trzeba biec. Piesi, którzy codziennie przechodzą przez pasy w stronę Galerii Rzeszów, muszą mieć wyrobioną dobrą kondycję. Zmiana świateł jest tak szybka, że idąc spokojnym krokiem nie jest się w stanie przejść całej szerokości drogi. Najczęściej piesi zatrzymują się na wysepce i czekają na kolejne zielone światło. Niestety jest to czasochłonne.

6. Pomnik Czynu Rewolucyjnego – sam pomnik wywołuje masę kontrowersji, ale jeszcze bardziej mieszkańcy nie cierpią tego jak bardzo jest zabrudzony. Wysoka budowla często jest oblegana przez gołębie, a te zostawią co nieco po sobie. Niestety nikt tego nie sprząta, a w następnie mamy efekt bardzo zanieczyszczonego pomnika. Z tego powodu nie można nawet wejść pod pomnik i zrobić sobie zdjęcia. 

7. Letnie ogródki na Rynku – w sezonie wakacyjnym na rzeszowskim Rynku wystawiane są krzesła, stoliki, parasole i inne akcesoria restauracji lub knajp. Tak zwane ogródki niestety zapychają praktycznie cały rynek. Oczywiście fajnie jest siedzieć na zewnątrz gdy jest ciepło, zwłaszcza wieczorami. Jednak liczne parasole, uniemożliwiają organizację np. imprez kulturalnych na większą skalę. 

8. Elektroniczne rozkłady jazdy MPK – na tablicach zamontowanych przy przystankach wyświetlają się najbliższe odjazdy poszczególnych linii. Na samym dole znajduje się również godzina. Często piesi zerkają na tablicę, żeby sprawdzić która jest godzina. Niestety mało kiedy jest to możliwe, na dolnym pasku zamiast aktualnej godziny są wyświetlane zmiany rozkładu jazdy konkretnych linii. Jest to uciążliwe, ponieważ wszystkich goni czas i często chcemy go kontrolować.

9. Galerie Handlowe – Rzeszów słynie z dużych galerii handlowych. W stolicy podkarpacia jest ich bardzo dużo, ale po co w samym centrum stoją aż 3? Galeria Rzeszów, Galeria Outlet Graffica oraz Galeria Handlowa Europa II znajdują się tak blisko siebie, że ciężko jest chodzić do trzech, ponieważ nie ma po co. 

10. Uniwersytet czy Politechnika - W Rzeszowie jest wiele uczelni wyższych, ale najbardziej popularne to Uniwersytet Rzeszowski i Politechnika Rzeszowska. Studenci tych dwóch uczelni od zawsze toczą ze sobą „wojnę”, która jest lepsza. W praktyce ciężko jest to ocenić, ponieważ na Uniwersytecie niektóre kierunki są zupełnie inne niż na Politechnice. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama