reklama

Seksizm w toaletach na dworcu PKP w Rzeszowie? Zgłoszenie czytelniczki

Opublikowano:
Autor:

Seksizm w toaletach na dworcu PKP w Rzeszowie? Zgłoszenie czytelniczki - Zdjęcie główne
Autor: UM Wąbrzeźna/ zdjęcie poglądowe | Opis: Pasażerka dworca PKP w Rzeszowie dostrzega tam seksizm

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościPasażerka dworca PKP w Rzeszowie zgłosiła redakcji, że przy toalecie damskiej na dworcu w Rzeszowie pojawiła się bramka z płatomatem pobierającym 4 zł. Zwróciła uwagę, że analogiczne rozwiązanie nie dotyczy toalety męskiej, co jej zdaniem budzi wątpliwości dotyczące równego traktowania podróżnych.
reklama

Do naszej redakcji zgłosiła się pasażerka korzystająca z dworca PKP w Rzeszowie, która zwróciła uwagę na – jej zdaniem – skandaliczną i nierówno traktującą kobiety sytuację. Chodzi o dostęp do toalet na terenie dworca.

Seksizm w toaletach na dworcu?

Jak relacjonuje czytelniczka, przy toalecie damskiej została niedawno zainstalowana bramka z płatomatem. Koszt jednorazowego skorzystania z toalety wynosi 4 zł. Co istotne, analogiczne zabezpieczenie nie pojawiło się przy toalecie męskiej, która – według pasażerki – pozostaje ogólnodostępna i bezpłatna.

Dziś, idąc do toalety na dworcu PKP w Rzeszowie (dodam, że jestem kobietą), zobaczyłam, że została zainstalowana bramka z płatomatem. Wstęp kosztuje aż 4 zł. Co więcej, zostało to zainstalowane tylko przy toalecie damskiej”

reklama

– pisze oburzona pasażerka.

Kobieta nie kryje emocji i wprost nazywa sytuację przejawem dyskryminacji.

To seksizm w czystej postaci. Jak dobrze wiemy, kobiety częściej potrzebują skorzystać z toalety z oczywistych powodów. Co to ma znaczyć, że w ogóle coś takiego zostało zainstalowane i to jeszcze tylko przy damskiej toalecie?

– dodaje.

Czytelniczka zwraca również uwagę na sam fakt odpłatności za korzystanie z toalety na dworcu kolejowym. Jej zdaniem jest to rozwiązanie archaiczne i oderwane od realiów codziennego życia pasażerów.

reklama

Wiele osób w podróży nie ma przy sobie drobnych pieniędzy albo spieszy się do pracy czy szkoły. Potrzebuje pilnie skorzystać z toalety albo chociażby umyć ręce. Jak to możliwe, że w tych czasach nadal trzeba płacić za toalety?

– pyta.

Dodatkowo podkreśla, że Rzeszów od lat boryka się z brakiem ogólnodostępnych toalet miejskich.

Rzeszów w ogóle nie ma miejskich toalet, a jak już zrobili jedną na dworcu, to każą płacić za nią kobietom

 – podsumowuje pasażerka.

Zapytaliśmy PKP

Sprawa budzi pytania nie tylko o zasadność pobierania opłat, ale także o równe traktowanie pasażerów bez względu na płeć. Redakcja zwróciła się do PKP z prośbą o zabranie głosu w tej sprawie.

reklama

Do tematu będziemy wracać po otrzymaniu odpowiedzi.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo