Niż Brygida da o sobie znać w najbliższych dniach. Pamiętajmy o ciepłym, zimowym obuwiu oraz nakryciu głowy, a jeśli tego nie wymaga sytuacja, nie opuszczajmy mieszkań. Zima na dobre zagościła za oknem, a na termometrach minusowe temperatury. Nawet -11 stopni czeka nas w nocy z wtorku na środę.
Śnieg zaczął mocno sypać ostatniej nocy na południowym wschodzie kraju. Z dnia na dzień intensywne opady będą rozszerzać się na pozostałe regiony.
- Polska jest pod wpływem wieloośrodkowego układu niskiego ciśnienia Brygida z głównym centrum przemieszczającym się znad południowej Europy w kierunku zachodniej Rosji. Wir powietrza, tak zwany genueński, bardzo wilgotny, zaciąga znad Morza Śródziemnego i Morza Czarnego wilgotne masy powietrza, które przy zderzeniu z zimnym powietrzem pochodzenia arktycznego napływającym z północy, uformowały szeroki front atmosferyczny.
- informuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Miasto gotowe na Brygidę
Niż Brygida, niosący śnieżyce pojawił się w stolicy Podkarpacia 10 grudnia. Konrad Fijołek za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że miasto jest w stanie gotowości do skutecznego działania.
- Przed północą wyjechały pługopiaskarki i ciągniki aby sypać sól i piasek pod śnieg, żeby nie przymarzł do powierzchni dróg. Teraz robimy już trzeci przejazd odśnieżający. Na ulicach Rzeszowa pracuje 77 pojazdów i dodatkowo 60 osób które docierają do miejsc, do których nie dojadą pługopiaskarki. Odśnieżanie odbywa się systemowo i wg hierarchi ale opad jest tak duży, że warunki do jazdy będą dziś trudne. Uważajcie na siebie
- poinformował Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Policja przypomina, że w takich warunkach koła łatwo tracą przyczepność. Droga hamowania istotnie się wydłuża, łatwo o poślizg i utratę panowania nad samochodem.
Niestety jak widzimy na nadesłanych zdjęciach przez naszych czytelników, pługopiaskarki nie docierają wszędzie, a intensywne opady śniegu, które trwają nieustannie, powodują, że komunikacja miejska napotyka problemy. Zaśnieżone są przystanki, podjazdy, a autobusy niekiedy zakopują się i mają problemy ze skutecznym podjazdem pod pasażerów. Następne godziny faktycznie pokażą, czy miasto da rade przeciwstawić się białemu puchowi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.