24 lutego 2022 roku Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie operacji wojskowej w Donbasie. Wkrótce w kolejnych dniach rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły najazd na Kijów, który ostatecznie okazał się nieskuteczny. Bombardowano największe miasta Ukrainy, a niektóre eksplozje były słyszalne nawet na Podkarpaciu.
Przez wojnę w Ukrainie w całej Polsce, a w tym również w Rzeszowie, wybuchła panika. W sieci pojawiało się wiele nieprawdziwych informacji, mówiących m.in. o brakach paliw i zablokowanych bankomatach. W rezultacie spanikowani mieszkańcy stali w gigantycznych kolejkach, aby zdążyć zatankować lub wypłacić swoje oszczędności. W międzyczasie na szeroką skalę organizowano wielką pomoc przybyłym uchodźcom.
Wyjątkowy tytuł "miasta-ratownika"
W 2022 roku Rzeszów, jako pierwsze miasto na świecie, został uhonorowany przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego tytułem "Miasto-Ratownik". Wyróżnienie zostało przyznane w ramach podziękowań za pomoc Ukrainie i jej obywatelom po inwazji rosyjskiej. Do stolicy Podkarpacia przybyło wielu uchodźców, którzy znaleźli tutaj bezpieczne schronienie.
W imieniu całego narodu ukraińskiego wyrażam wdzięczność Rzeszowowi – pierwszemu miastu-ratownikowi.
- mówił prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski
"Najważniejszy punkt na mapie świata"
Od wybuchu wojny w Ukrainie lotnisko Rzeszów-Jasionka zaczęło odgrywać arcyważną rolę. Wystarczy powiedzieć, że dwukrotnie lądował na nim prezydent USA – Joe Biden. Oprócz tego port lotniczy jest niezwykle istotny dla bezpieczeństwa naszego kraju oraz w kwestii pomocy Ukrainie.
- Wizyta prezydenta Joe Bidena ma ogromne znaczenie. Nigdy wcześniej nie był on w Polsce dwa razy w ciągu jednego roku. Faktem jest, że prezydent Biden dba o Polskę, dba o was i wasze bezpieczeństwo- powiedział Mark Brzezinski, ambasador USA w Warszawie.
Jakiś czas temu w sieci pojawiła się grafika, która pokazywała niesamowitą liczbę lotów samolotowych, które odbywały się nad stolicą Podkarpacia.
fot. screen Twitter
Jak jest obecnie?
Aktualnie w Rzeszowie wciąż dużo mówi się o wojnie, która toczy się za naszą wschodnią granicą. W stolicy Podkarpacia odbywa się wiele wydarzeń poświęconych zbiórkom charytatywnym na pomoc Ukrainie. Jednak wydaje się, że sami mieszkańcy zdążyli się nieco przyzwyczaić do tej sytuacji i już nie reagują aż tak panicznie na kolejne wiadomości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.