reklama
reklama

Poruszające słowa Andrzeja Dudy w Rzeszowie na pogrzebie Tadeusza Ferenca

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościAndrzej Duda przyjechał do Rzeszowa na pogrzeb Tadeusza Ferenca. Prezydent RP wygłosił poruszające przemówienie. Oto jego fragmenty.
reklama

Oprócz przemowy prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Tadeusza Ferenca Orderem Odrodzenia Polski.

- Kiedy dowiedziałem się o śmierci pana prezydenta, o jego odejściu, muszę państwu powiedzieć, że uderzyły mnie dwie myśli. Pierwsza była taka, że rzeczywiście jest to ktoś, o kim w jakimś sensie można o nim mówić, prawie że zastał Rzeszów drewniany, a zostawia murowany, jak Kazimierz Wielki - powiedział Andrzej Duda, prezydent RP dzisiaj (2 września) podczas uroczystości pogrzebowych Tadeusza Ferenca w katedrze rzeszowskiej. 

- Z drugiej strony, kiedy w maju spotkaliśmy się i miałem tę wielką przyjemność, że osobiście bezpośrednio odznaczałem pana prezydenta Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski z gwiazdą, to patrzyłem na niego z wielkim szacunkiem i jakimś takim rozrzewnieniem, myśląc sobie, że oto starszy pan po długiej służbie publicznej będzie mógł sobie teraz spacerować po swoim Rzeszowie. Będzie mógł sobie siedzieć na ławeczce, a ludzie będą przechodzili, będą mu się kłaniali. Będzie słyszał wiele wyrazów szacunku. Szkoda, że nie będzie mógł tego robić jeszcze przez co najmniej kilka lat - dodał Andrzej Duda.

reklama

- Mówię panu prezydentowi do zobaczenia. Wierzę w to, że pan prezydent stąpa po niebieskich mokrych połoninach i cieszy się teraz radością obecności u tronu najwyższego. Chciałem powiedzieć, że z całego serca dziękuję za wszystko, co pan prezydent zrobił dla Rzeczypospolitej, dla Podkarpacia, dla Rzeszowa, dla ludzi i chcę panu prezydentowi powiedzieć, że żegnam go, a w sercu pozostaje mi jedno z pana ulubionych powiedzeń, które niejako wyraża kwintesencję pełnienia przez pana służby publicznej i tego niezwykłego urzędu, z którym pan prezydent pożegnał się sam dobrowolnie w momencie, w którym zorientował się, że nie będzie już w stanie ze względu na chorobę, wykonywać go tak, jak by tego chciał i jak uważał, jak on powinien być realizowany. To też wyraża się w tym powiedzeniu. "Robota musi się robić" panie prezydencie - spuentował przemówienie Andrzej Duda.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama