Niemiecka prasa o Rzeszowie: Alarm po rosyjskich MiG-31 nad Bałtykiem i reakcja Polski
W piątek 28 listopada niemiecki dziennik BILD opisał incydent, który wywołał zwiększoną czujność w polskich służbach – był on bezpośrednio związany z lotniskiem w Jasionce. Cztery rosyjskie myśliwce MiG-31 wystartowały w kierunku zachodnim, co natychmiast wywołało alarm w Polsce. Z uwagi na możliwość przenoszenia przez te maszyny hipersonicznych pocisków Kindżał, Sojusz Północnoatlantycki z niepokojem monitorował ich ruchy.
W odpowiedzi na działania rosyjskich myśliwców, polskie oraz sojusznicze systemy obrony powietrznej, w tym dwa zestawy Patriot, które chronią przestrzeń nad Jasionką, zostały szybko postawione w pełną gotowość bojową. Choć MiG-31 zawróciły, przedstawiciele NATO podkreślili, że był to kolejny test reakcji państw Sojuszu na rosnące napięcie.
Zmiany w Jasionce – nowi sojusznicy na straży obrony powietrznej
Od kilku tygodni w Jasionce zachodzą zmiany, które dotyczą przede wszystkim rotacji kontyngentów sojuszniczych. Niemieccy żołnierze, którzy przez ostatnie miesiące obsługiwali systemy Patriot, kończą swoją półroczną służbę w Polsce. Zastąpi ich kontyngent holenderski, który przejmie odpowiedzialność za obronę powietrzną w tym regionie.
Natomiast amerykańscy żołnierze, którzy byli najbardziej widoczni w Jasionce, zakończyli swoją misję latem, a ich baza w Tajęcinie została zamknięta. Zmiany te są elementem długofalowej strategii NATO w zakresie wzmocnienia obrony powietrznej w Polsce i regionie.
Komentarze (0)