W sobotę, 14 września, około godziny 19.30, w rejonie między kościołem a dawnym budynkiem gimnazjum, w pobliżu Millenium Hall i bloków przy ul. Rejtana 24 i 26, doszło do napaści seksualnej na 60-letnią kobietę.
Kobieta miała zostać zaczepiona przez trzech nieletnich sprawców, w wieku około 15–16 lat. Dwóch z nich miało na sobie szare bluzy i długie spodnie, obaj mieli kręcone włosy. Trzeci był ubrany w czarną bluzę. Nastolatkowie zaczepili między budynkiem kościoła a dawnym gimnazjum, obmacywali, dotykali kobietę bez jej zgody i żądali od niej, aby m.in. pokazała bieliznę.
Rodzina ofiary natychmiast zgłosiła sprawę na policję. Trwają czynności mające na celu zabezpieczenie i analizę monitoringu z okolicznych budynków.
Problem przemocy wobec kobiet i rosnąca agresja wśród nieletnich
Zdarzenie pokazuje nie tylko indywidualny dramat ofiary, ale także szerszy problem przemocy seksualnej w przestrzeni publicznej oraz niepokojących zachowań wśród młodzieży. Coraz częściej pojawiają się sygnały, że sprawcami napaści, aktów przemocy czy nękania bywają osoby bardzo młode, niepełnoletnie. Cała sytuacja budzi ogromne emocje i pokazuje, jak absurdalne i niebezpieczne zachowania mogą przychodzić do głowy nastolatkom.
To nie jedyne takie zdarzenie
To nie jedyna taka sytuacja, kiedy na terenie Rzeszowa dochodzi do napaści o charakterze seksualnym. W ostatnim czasie miejsce miała napaść na młodą kobietę na ulicy Jarowej w Rzeszowie. Oprawca, który jest poszukiwany miał dopuścić się tzw. innej czynności seksualnej.Obie sytuacje to ostrzeżenie, że problem nie dotyczy wyłącznie statystyk, ale realnego poczucia bezpieczeństwa każdego mieszkańca, którzy też coraz głośniej apelują o większą czujność służb i zdecydowane działania wobec sprawców takich czynów.
Komentarze (0)