Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w Rzeszowie, powiecie rzeszowskim i całym województwie podkarpackim, obowiązuje w środę pogodowe ostrzeżenie drugiego stopnia. Jest to związane z nadciągającymi nad nasz region burzami.
Poprzedzą je upały, które już teraz dają się rzeszowianom we znaki. Termometry pokazują nawet 32°C w cieniu. Bardzo gorąco będzie aż do środowego wieczora.
Następnie prognozowane są groźne nawałnice, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm do 35 mm. Ponadto pojawi się bardzo silny wiatr, którego prędkość może dochodzić lokalnie do nawet 110 km/h. Takie podmuchy mogą unosić przedmioty, łamać gałęzie, wyrywać drzewa, niszczyć konstrukcje, a nawet powodować niszczenie dachów i budynków. Przebywanie wówczas na otwartej przestrzeni może być zatem bardzo ryzykowne.
Co więcej, lokalnie prognozowane są opady gradu, którego średnica może dochodzić do około 6 centymetrów. Takie opady są w stanie uszkodzić karoserię i szyby pojazdów. Ostrzeżenie burzowe drugiego stopnia obowiązuje od godziny 17:00, aż do czwartkowego poranka. Wielu mieszkańców otrzymało w związku z tym także SMS-y z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Uwaga! Dziś i w nocy (19/20.06) burze, ulewny deszcz, grad i silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr
- głosi komunikat RCB.
W związku z zapowiadanymi opadami deszczu, IMGW wydało także ostrzeżenie pierwszego stopnia dotyczące gwałtownego wzrostu stanów wód w podkarpackich rzekach. Będzie ono obowiązywało od godz. 17:00, aż do czwartkowego poranka (z możliwym przedłużeniem aż do piątkowego poranka).
W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody. W zlewniach kontrolowanych, w przypadku wystąpienia szczególnie intensywnych opadów, istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych. Ze względu na swój charakter, intensywny, punktowy opad, w miejscu jego wystąpienia może spowodować potencjalne zagrożenie hydrologiczne ze strony mniejszych rzek, jak i lokalne podtopienia, głównie na obszarach miejskich
- przekazują eksperci Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, a także Biura Prognoz Hydrologicznych w Krakowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.