Od piątku w całym kraju szaleje orkan Otto. Zdaniem synoptyków to co najgorsze jest już za nami. - Silne porywy wiatru utrzymują się na wschodzie kraju - przekazuje IMGW. - W ciągu najbliższych godzin porywy będą słabnąć i mogą osiągać prędkość do 60-75 km/h. Na Podkarpaciu w sobotę pojawiły się intensywne opady deszczu.
Jaka była moc Otto? - Ostatniej nocy meteorolodzy na Śnieżce odnotowali prędkość wiatru dochodzącą do 198 km/h, a na Wybrzeżu siła wiatru osiągnęła 125 km/h - mówiła PAP Barbara Wrzesińska, dyżurny synoptyk kraju IMGW - PIB. W sobotę maksymalne porywy wiatru na Podkarpaciu wynosiły 76 km/h.
W całym kraju strażacy interweniowali ponad 3200 razy. Na Podkarpaciu takich interwencji było 80. Najczęściej dotyczyły one połamanych konarów gałęzi oraz drzew leżących na jezdniach, ulicach, chodnikach, posesjach i liniach energetycznych.
- Pomagaliśmy także zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych.
- mówi brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Najwięcej odnotowano w powiatach rzeszowskim, krośnieńskim i lubaczowskim. Przez zerwane linie energetyczne bez prądu było ponad 2,5 tysiąca gospodarstw domowych w naszym województwie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.