Rondo Pobitno w Rzeszowie wkrótce przejdzie gruntowną przebudowę, która ma poprawić płynność ruchu i bezpieczeństwo kierowców. Plany inwestycji spotkały się jednak z mieszanymi reakcjami mieszkańców, którzy w mediach społecznościowych i podczas konsultacji wyrazili swoje opinie, zarówno krytyczne, jak i pełne obaw o przyszły kształt ronda.
Jeden z najbardziej newralgicznych punktów komunikacyjnych Rzeszowa
Rondo Pobitno, będące jednym z kluczowych punktów komunikacyjnych Rzeszowa, zostało objęte planami przebudowy mającej poprawić płynność ruchu i bezpieczeństwo kierowców. Prezydent miasta, Konrad Fijołek, poinformował, że w ramach inwestycji miały powstać bypassy – dodatkowe pasy umożliwiające przejazd przez skrzyżowanie bez wjeżdżania na rondo. Rozwiązanie to miało zostać zastosowane na wszystkich wlotach i wylotach. Ogłoszono również przetarg na wykonawcę, który przygotowałby przebudowę w oparciu o istniejącą dokumentację, co było kolejnym etapem modernizacji komunikacji w mieście.
Co mówią mieszkańcy?
Mieszkańcy Rzeszowa mają wiele zastrzeżeń do planowanej przebudowy ronda Pobitno. Wśród opinii pojawiają się głosy krytyki dotyczące ograniczonej przestrzeni i lokalizacji nowych bloków mieszkalnych w pobliżu skrzyżowania, które – według niektórych – mogą nie poprawić płynności ruchu. Pojawiają się też sugestie alternatywnych rozwiązań, takich jak skrzyżowanie dwupoziomowe czy lepsze wytyczenie buspasów. Choć inwestycja ma na celu poprawę bezpieczeństwa i organizacji ruchu, część mieszkańców obawia się, że zmiany mogą nie przynieść oczekiwanych efektów i będą niewystarczające wobec istniejącej zabudowy i infrastruktury w okolicy.
Komentarze (0)