reklama

Mały piesek wszedł między ogrodzenie i... nie mógł wyjść. Na miejscu interweniowała straż pożarna

Opublikowano:
Autor:

Mały piesek wszedł między ogrodzenie i... nie mógł wyjść. Na miejscu interweniowała straż pożarna - Zdjęcie główne
Autor: Ochotnicza Straż Pożarna w Hermanowej | Opis: Nietypowa interwencja straży pożarnej

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościW Hermanowej strażacy przeżyli prawdziwy dreszczowiec, ratując psa, który zaklinował się w metalowym ogrodzeniu. Dzięki błyskawicznej reakcji ratowników, zwierzę udało się uwolnić bez obrażeń, a akcja zakończyła się szczęśliwie.
reklama

Dramatyczna akcja ratunkowa w Hermanowej – pies uwolniony z metalowego ogrodzenia

Ostatni dzień listopada dla strażaków z Hermanowej okazał się pełen emocji i szybkiej reakcji. 30 listopada, około godziny 19:49, syrena wezwała druhów do remizy, a zgłoszenie, które początkowo wydawało się niepozorne, okazało się być dramatyczną akcją ratunkową. Na miejscu okazało się, że pomoc potrzebna jest… psu, który utknął w metalowym ogrodzeniu.

Zwierzę zaklinowane między prętami

Zgodnie z relacjami OSP Hermanowa, pies w przysiółku Pańskie Pola w Hermanowej utknął między szczeblami ogrodzenia. Zwierzę nie mogło się uwolnić, a każdy jego ruch groził poważnym urazem. Strażacy nie tracili czasu – w akcję ruszył zastęp 339[R]53 GBA Volvo, w składzie sześciu ratowników.

reklama

Szybka i precyzyjna akcja

Po dotarciu na miejsce strażacy szybko potwierdzili zgłoszenie – pies był wystraszony, zakleszczony i całkowicie bezradny. Liczyła się każda minuta, dlatego ratownicy zdecydowali się na użycie narzędzi hydraulicznych, by delikatnie rozszerzyć elementy ogrodzenia i uwolnić psa bez powodowania mu bólu. Dzięki sprawnej pracy, zwierzę udało się bezpiecznie wydostać.

Szczęśliwe zakończenie

Po uwolnieniu pies został dokładnie sprawdzony – na szczęście nie doznał żadnych obrażeń i nie potrzebował interwencji weterynaryjnej. Akcja zakończyła się szybko i pomyślnie, a zwierzę wróciło do swojego domu, bez żadnych poważniejszych problemów zdrowotnych. Dzięki szybkiej reakcji strażaków, cała sytuacja miała szczęśliwy finał.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo