reklama

Legionelloza w Rzeszowie. Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa o sytuacji związanej z bakterią

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen z programu Radia Zet

Legionelloza w Rzeszowie. Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa o sytuacji związanej z bakterią - Zdjęcie główne

Legionelloza w Rzeszowie. Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa o sytuacji związanej z bakterią | foto Screen z programu Radia Zet

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa był dziś (wtorek, 29 sierpnia) gościem Radia Zet. Mówił o sytuacji związanej z Legionellozą w Rzeszowie.
reklama

Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa poinformował w rozmowie w Radiu Zet, że na tę chwilę liczba ofiar śmiertelnych, chorych na Legionellozę się nie zmieniła. Głowa miasta podkreśliła jednak, że kilka chorych osób jest jednak w ciężkim stanie. 

Na szczęście nie przyrasta znacząco liczba chorych. Zdaje się, że sytuacja powinna się stabilizować, ale jest nadal trudna

- mówił prezydent w Radiu Zet. 

Czy najnowsze wyniki badań dadzą odpowiedź, co jest przyczyną wykrytej bakterii? Prezydent Fijołek poinformował, że o jednoznaczną odpowiedź o źródło zakażenia będzie trudno. - Wydaje się, że jednym z elementów, który może sprzyjać rozwojowi bakterii, jest klimat, burze, wilgocie oraz upały - podkreślił w rozmowie z dziennikarzem Radia Zet Konrad Fijołek. 

- Warto podkreślić, że z jednej z próbek, pobranych z mieszkania chorej osoby nie potwierdziła się obecność Legionelli, a ni w zimnej, ani w ciepłej wodzie. Znaleziono je w innych próbkach, niezwiązanych z zachorowaniami. Z tego wiemy, że nie będzie łatwo o znalezienie jednoznacznej przyczyny 

- mówił prezydent. 

Fijołek zaznaczył w rozmowie z Radiem Zet, że ze wstępnych analiz oznacza bardzo duże wyzwania dla samorządów, jeżeli potwierdziłoby się, że w sieci wodociągowej znaleziona została bakteria. Prezydent mówił o zmianie sieci wodociągowej. 

Miasto Rzeszów podało zwiększoną dawkę chloru do sieci wodociągowej. Dodatkowo samorząd płucze sieci wodociągowe oraz będzie pobierało kolejne próbki. - To nam da odpowiedź, czy to przyniesie rezultat. Głęboko wierzę, że tak - podkreślił prezydent. 

Sprawą zajęło się ABW. Służby twierdzą, ze nie było to celowe działanie. - Skoro taki komunikat wydały służby, to jest on zbieżny z naszym podejściem do tej sprawy. Wydaje się, że bardzo trudno byłoby zrobić tutaj taki sabotaż, ponieważ na naszych ujęciach wody jest bardzo ścisły monitoring - podkreślił Konrad Fijołek. 

Co mówią na ten temat mieszkańcy? 

- Na szczęście mamy mądrych mieszkańców. Mimo że obawiają się, zachowują bardzo dużą dozę rozsądku, nie mamy paniki, czy działań nieracjonalnych. Słuchają komunikatów. Te racjonalne i mądre zachowania mamy tutaj i mogę ze spokojem powiedzieć, ze mieszkańcy podchodzą do tego ze spokojem

- mówiła głowa miasta Rzeszowa. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama