W ostatnich czasie na jednym z lokalnych forów mieszkańców Sokołowa Małopolskiego (powiat rzeszowski) pojawiły się niepokojące doniesienia o trzech wilkach widzianych w okolicy miasta. Informacja szybko wywołała poruszenie wśród mieszkańców, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoje i swoich zwierząt.
3 wilki widziane koło godziny 18, przy rondzie przed McDonald`s od strony Leżajska przebiegły na łąki w stronę Kątów Trzebuskich
- czytamy w poście.
Niebezpieczne zwierzęta
Wilki to dzikie i nieprzewidywalne zwierzęta, które w naturalnych warunkach unikają kontaktu z człowiekiem, jednak ich obecność w pobliżu zabudowań zawsze stanowi potencjalne zagrożenie. W sytuacji spotkania z wilkiem należy zachować spokój i nie zbliżać się do zwierzęcia. Warto również unikać spacerów po zmroku w rejonach leśnych oraz zabezpieczyć swoje posesje i zwierzęta domowe.
To nie pierwsza taka sytuacja
W gminie Hyżne pod Rzeszowem doszło do dramatycznego zdarzenia – wilk podszedł w nocy pod jeden z domów, zaatakował psa i porwał go sprzed posesji. Całe zajście zarejestrowała kamera monitoringu, a nagranie poruszyło mieszkańców. Jak ustalono, to nie pierwszy przypadek ataku na zwierzęta w tej okolicy – w ostatnich miesiącach w podobny sposób zginęło już kilka psów.
O sprawie poinformowali także mieszkańcy sąsiednich miejscowości – Jawornika Polskiego, Chmielnika, Woli Rafałowskiej, Zabratówki i Hyżnego, gdzie wilki coraz śmielej podchodzą pod zabudowania. W wielu przypadkach drapieżniki atakowały zwierzęta pozostające przy budach lub dostawały się na teren posesji, podkopując ogrodzenia.
Mieszkańcy są zaniepokojeni i apelują o konkretne działania, wskazując, że sytuacja powtarza się coraz częściej. Jak się dowiedzieliśmy, to kolejne doniesienia o spotkaniach z wilkami, o których informowaliśmy już wcześniej.
W związku z rosnącą liczbą zgłoszeń, władze gminy Chmielnik uzyskały decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie, która zezwala na płoszenie wilków podchodzących do zabudowań. Zgodnie z przepisami, można używać m.in. materiałów hukowych, rac czy amunicji niepenetracyjnej, by odstraszyć zwierzęta bez wyrządzania im krzywdy.
Decyzja obowiązuje do 2028 roku, jednak mieszkańcy wciąż domagają się skuteczniejszych rozwiązań, obawiając się, że z czasem wilki staną się jeszcze śmielsze.
Komentarze (0)