W 2022 r. na Podkarpaciu zarejestrowano 65 przypadków kiły, rok później już 84, a do listopada 2024 roku - 62 przypadki. wyjaśnia:
Jednym z istotnych czynników w ostatnim okresie jest niewątpliwie wojna i związana z tym migracja ludności. Należy zaznaczyć, że zwłaszcza w pierwszych miesiącach wojny uchodźcy z Ukrainy mieli utrudniony dostęp do opieki zdrowotnej
- mówi nam prof. dr hab. n. med. Adam Reich, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego, specjalista dermatologii i wenerologii.
Nie tylko kiła, rzeżączka i chlamydia również w natarciu
Niepokojące trendy dotyczą także innych chorób wenerycznych. Liczba przypadków rzeżączki wzrosła z 13 w 2022 r. do 21 w pierwszych jedenastu miesiącach 2024 r. Jeszcze bardziej alarmujący jest wzrost zakażeń chlamydią - z 8 przypadków w 2022 r. do 32 zachorowań w 2024 r. (dane do końca listopada).
Problem z dostępem do leczenia
Praktycznie zakup w aptece otwartej penicyliny, podstawowego antybiotyku do leczenia kiły, graniczy z cudem. Pacjenci otrzymują inne antybiotyki, które jednak nie wykazują 100% skuteczności
- alarmuje prof. Reich.
Dodaje, że problem z dostępnością skutecznych leków powoduje, że pacjenci mogą nadal zarażać inne osoby, nawet po rozpoczęciu terapii.
Brak poradni wenerycznych
Jednym z istotnych kwestii jest praktycznie zlikwidowanie w Polsce poradni wenerologicznych - często, z uwagi na to, że jest to wstydliwy problem, pacjenci zgłaszają się do gabinetów prywatnych
- podkreśla rektor UR.
W gabinetach prywatnych nie zawsze prowadzone jest należyte raportowanie przypadków do właściwych instytucji, co utrudnia zabezpieczenie osób z kontaktu.
Potrzeba badań przesiewowych
Aktualnie jedyną grupą osób, u których wykonuje się przesiewowe badania w kierunku chorób przenoszonych drogą płciową, są kobiety w ciąży
- zauważa prof. Reich.
Wcześniej każdy pracownik był badany pod kątem kiły, dziś praktycznie nie ma możliwości wykonania badania bez pisemnej zgody pacjenta, nie wspominając już o przymusowym leczeniu - dodaje.
Konieczne zmiany systemowe
Problem jest zdecydowanie szerszy i nie dotyczy tylko migrantów
- podsumowuje prof. Reich, wskazując na potrzebę przywrócenia poradni wenerologicznych, poprawę dostępności skutecznych leków i wprowadzenie szerszych badań przesiewowych w społeczeństwie.
HIV wciąż aktualny problem
Choć HIV nie jest klasyfikowany jako choroba weneryczna, statystyki ze strony aids.gov.pl pokazują, że do końca sierpnia 2023 r. w Polsce zarejestrowano 953 nowe zakażenia. Od początku rejestracji w 1985 roku do 31 sierpnia 2023 r. stwierdzono w Polsce 29 070 przypadków zakażenia wirusem HIV, z czego 3 945 osób zachorowało na AIDS, a 1 436 zmarło.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.