Cyrk w Rzeszowie 2025. Piękne przedstawienie [ZDJĘCIA]

Majówka w Rzeszowie rozpoczęła się prawdziwie bajkowo. Mieliśmy okazję uczestniczyć w spektaklu „Circus Melody”, który rozbił swój kolorowy namiot przy al. Wincentego Witosa i zaprosił mieszkańców na niezapomniane widowisko. To był niemal dwugodzinny pokaz pełen wzruszeń, śmiechu i podziwu – bez udziału zwierząt, za to z ogromną dawką prawdziwej sztuki cyrkowej i muzyki na żywo.

Sceniczna opowieść, którą zobaczyliśmy, opowiadała historię trójki niezwykłych bohaterów – Słonia, Lwa i Małpy – przemierzających świat w poszukiwaniu szczęścia. Ich podróży towarzyszyła tajemnicza śpiewaczka, która na nowo odnajdywała radość z bycia sobą i z muzyki, która kiedyś była jej pasją. Całość ujęta była w piękne ramy wizualne i dźwiękowe – scenografia i oprawa muzyczna przenosiły widzów do magicznego świata, w którym każdy detal miał znaczenie.

Na arenie działy się rzeczy, od których trudno było oderwać wzrok – zapierające dech w piersiach ewolucje na trapezie kołowym, widowiskowe występy na trampolinach, balans ze szkłem i emocjonujący występ na linie pionowej. Duetowe akrobacje na sztrabatach przyciągały uwagę precyzją, siłą i gracją. Wielkie emocje wzbudził także pokaz mentalnej iluzji, przygotowany przez laureata prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Cyrkowej w Monte Carlo.

Nie zabrakło również humoru – przez cały spektakl towarzyszył nam charyzmatyczny klaun z Urugwaju, który zarażał pozytywną energią, bawiąc nie tylko najmłodszych. Całości dopełniała nastrojowa, bajkowa muzyka grana na żywo, która budowała napięcie i wzruszenie w odpowiednich momentach, tworząc z pokazu spójną i poruszającą opowieść.

„Circus Melody” udowodnił, że współczesny cyrk może zachwycać bez krzywdy zwierząt, bazując na emocjach, talencie i perfekcyjnej reżyserii. To była podróż do świata dziecięcej wyobraźni, ale też przypomnienie dla dorosłych, że warto pielęgnować w sobie zachwyt nad pięknem sztuki. Rzeszów miał okazję zobaczyć prawdziwe cyrkowe arcydzieło – i z pewnością długo go nie zapomni.