Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze opublikowała na Facebooku sprawozdanie z posiedzenia Regionalnej Rady Ochrony Przyrody. RDOŚ głosowała nad sprawą europejskiego bobra Castor fiber. Chodziło przede wszystkim o wydanie zgody na odstrzał bobrów.
Fundacja nie zgadza się na odstrzał
Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze nie zgadza się na odstrzał bobrów z terenów województwa. Zdają sobie oni sprawę ze szkód, które wyrządzają, tak tłumacząc swoje stanowisko:
- W czasach, kiedy walczymy z coraz poważniejszą suszą i z zanikiem bioróżnorodności takie pomysły są bardziej niż niepokojące. Owszem- bobry powodują szkody, ale w porównaniu do usług ekosystemowych, jakie świadczą- w postaci retencji wód, kształtowania topoklimatu, wzmagania bioróżnorodności, kształtowania krajobrazu, i wielu, wielu innych, koszty szkód to kropla w morzu korzyści, jakie mamy z ich pracy i obecności. Bilans przemawia za ochroną bobrów(...) Oczekujemy, że interes przyrody, będzie brany pod uwagę, i że nie będzie jak było, w szczególności gdy sprawa dotyczy zwierząt, które swoimi działaniami zastępują alternatywne działania gospodarcze wartości wielu milionów złotych
- tłumaczy FDP.
Głos sprzeciwu mają także niektórzy mieszkańcy Rzeszowa. W komentarzach pod wpisem fundacji znalazł się np. taki komentarz: - Czy możemy coś z tym zrobić jako społeczeństwo? Nie zgadzam się na tak krótkowzroczne wykorzystywanie przyrody. Przyroda nie powinna być tylko biznesem dla rolników i myśliwych. To bezcenne dobro każdego. - mówi pani Martyna. Takich komentarzy pojawiło się sporo.
RDOŚ: Decyzja jeszcze nie zapadła
Łukasz Lis, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wyjaśnia, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła i aktualnie projekt zarządzenia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie jest na etapie uzgodnienia z wojewodą podkarpackim. - Jest to już 3 zarządzenie w tym zakresie od 2016 r., kiedy pojawiło się obrocie prawnym po raz pierwszy. Jest to kontynuacja racjonalnego zarządzenia populacją - słyszymy.Podpisany akt wejdzie w życie dopiero po 14 dniach od dnia opublikowania go w Dzienniku Urzędowym Województwa Podkarpackiego.
Rzecznik tłumaczy, że określony limit wynika z przeprowadzanej analizy, gdzie brana pod uwagę była efektywność odstrzału i usuwania tam w kontekście ilości szkód i wysokości wypłacanych odszkodowań.
- Kierując się średniorocznym pozyskaniem bobrów na terenie województwa podkarpackiego na poziomie około 180 osobników, założyliśmy obniżenie limitu średniorocznego pozyskania z 300 do 185 osobników, zachowując taką samą proporcję między poszczególnymi ZO PZŁ. Podstawowym celem zarządzenia bobrowego jest ograniczanie szkód oraz minimalizację sytuacji konfliktowych z udziałem bobrów. Dodatkowo umożliwia limitowany odstrzały, co podnosi poziom akceptacji ochrony gatunkowej w społeczeństwie.
- tłumaczy Łukasz Lis.
Szkody ponoszą zwłaszcza rolnicy
Rzecznik RDOŚ zaznacza, że najbardziej cierpią rolnicy. Szkody wyrządzane przez bobry w ostatnim czasie oszacowano na następujące kwoty:
- 2024 - 115 913,03 zł
- 2023 - 164 779,33 zł
- 2022 - 176 101,14 zł
- 2021 - 152 067,08 zł
- 2020 - 139 830,00 zł
- Najczęstsze szkody związane są z uszkadzaniem i powalaniem drzew oraz zatapianiem gruntów. Jednak najdotkliwsze szkody to te wyrządzane w budowlach stawów (np. zniszczone groble) oraz powierzchni gruntów (zapadające się tunele).
- tłumaczy główny specjalista RDOŚ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.