Aby Stal Rzeszów mogła rozgrywać mecze Fortuna 1. Ligi na stadionie miejskim przy ul. Hetmańskiej, potrzebne są szybkie inwestycje i modernizacja infrastruktury stadionowej, która powinna ruszyć już w styczniu. Z tym wiążą się jednak spore wydatki. Tym bardziej, że o zmiany na rzeszowskiej arenie (w tym przeniesienie w inne miejsce parku maszyn) apelują również władze żużlowego klubu Texom Stal Rzeszów.
Żeby Stadion Miejski mógł spełnić wymogi licencyjne, trzeba znaleźć kilka milionów złotych. Nie jest to duża kwota, biorąc pod uwagę miliardowy budżet miasta (…). Przede wszystkim należy wyburzyć stary budynek z monitoringiem i punktami komentatorskimi i postawić nowy. Trzeba też wyburzyć istniejącą wieżę sędziowską i w jej miejsce wybudować nową
- powiedział Rafał Kalisz, prezes Stali Rzeszów, w rozmowie z portalem supernowosci24.pl.
Ponadto wymagana jest modernizacja wyjść ewakuacyjnych z trybun, a także remont ogrodzenia. Najbardziej niepokojący jest fakt, że czasu pozostało naprawdę niewiele, ponieważ mecz 20. kolejki Fortuna 1. Ligi pomiędzy Stalą Rzeszów, a Wisłą Kraków, odbędzie się już 17 lutego. Czy do tego czasu uda się zakończyć (lub w ogóle rozpocząć) prace na stadionie przy ul. Hetmańskiej?
Gdy kluby piłkarski i żużlowy przekażą nam szczegóły, co jest potrzebne, to zaplanujemy w budżecie inwestycje na stadionie i będą one etapowo realizowane
- przekazał Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa cytowany przez Super Nowości. Według informacji docierających z Urzędu Miasta, sprawą inwestycji na Stadionie „Stal” miejscy radni mają się zająć już podczas pierwszej sesji w 2024 roku.
Co jednak w przypadku, gdyby modernizacji wymaganych przez Polski Związek Piłki Nożnej nie udało się wykonać w Rzeszowie na czas? Przypomnijmy, że jeszcze w poprzednim sezonie (2022/2023), Stal Rzeszów walczyła w barażach o awans do Ekstraklasy. Wówczas sam klub przekazał informację, że rolę gospodarza „Żurawie” po ewentualnym awansie pełniłyby w Krakowie na stadionie Cracovii.
Nie jest wykluczone, że tak mógłby wyglądać pesymistyczny scenariusz w przypadku braku zrealizowania wymaganych inwestycji. A to wiąże się z dalekimi i niekomfortowymi wyjazdami dla piłkarzy, kibiców i potencjalnie mniejszymi wpływami finansowymi dla samego klubu. Nie można zapominać, że pierwszoligowe mecze na stadionie przy Hetmańskiej rozgrywa także lokalny rywal Stali, Apklan Resovia. Resoviacy do czasu wybudowania Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki przy ul. Wyspiańskiego (a to potrwa jeszcze kilka lat) również będą musieli się liczyć z podróżami w roli gospodarzy spotkań.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.