Mimo, że tuż przed meczem na Stadionie Miejskim w Rzeszowie pojawiły się obfite opady deszczu, sędziowie zdecydowali się na rozpoczęcie spotkania. Tor okazał bardzo wymagający, jednak pierwszy wyścig rzeszowscy żużlowcy rozpoczęli od dwupunktowego zwycięstwa (4:2). Stało się tak za sprawą Jacoba Thorssella, który przyjechał pierwszy, a także Marcina Nowaka, który minął linię mety jako trzeci.
Jeszcze w drugim biegu padł remis (3:3), który Stal zawdzięczała Wiktorowi Rafalskiemu, jednak w trzecim starciu goście wyrównali. Najszybciej do mety dojechał Krzysztof Buczkowski, a rzeszowianom pozostały dwa punkty zdobyte przez Nickiego Pedersena. W czwartym i piątym biegu obie drużyny miały na czele swoich zawodników - Andreasa Lyagera oraz Jacob Thorssella, więc na tablicy wyników nadal widniał remis (15:15).
Sytuacja zmieniła się po szóstym biegu. Na czele do mety dojechali w nim żużlowcy Polonii (Tim Soerensen i Kai Huckenbeck), co spowodowało, że goście wyszli na wyraźne prowadzenie (16:20). Groźnie zrobiło się podczas siódmego biegu, ponieważ już na pierwszym wirażu Krystian Pieszczek zahaczył o motocykl Krzysztofa Buczkowskiego i wpadł w bandę. Przy zawodniku pojawiła się karetka, jednak szczęśliwie okazało się, że będzie on zdolny do dalszej jazdy. Podczas powtórki wyścigu poloniści (Buczkowski i Buszkiewicz) znowu okazali się lepsi, zgarniając dwa pierwsze miejsca (17:25).
Do dwóch kolejnych upadków doszło już w kolejnym biegu i tym razem na torze wylądowali Lyager, a także Poczta, którego motocykl został zahaczony przez pierwszego z wymienionych. Obaj zanotowali nieprzyjemną kraksę, jednak wzięli udział w powtórce. Pierwszy do mety dojechał mimo wcześniejszego upadku Lyager, a drugi Pedersen. Trzecie miejsce zajął Szczepaniak, więc przewagę powiększyli goście z Bydgoszczy.
Przed dziewiątym biegiem Marcin Nowak z Texom Stali Rzeszów apelował na antenie Canal+ Sport o przełożenie trwającego meczu na inny termin, argumentując to trudnymi warunkami na nasiąkniętym deszczem torze. Odmiennego zdania było goście, którzy twierdzili, że dalsza jazda jest możliwa. Do dziewiątego wyścigu jednak doszło – i ponownie stosunkiem 4:2 wygrali go żużlowcy Polonii (za sprawą punktów Huckenbecka i Soerensena). Wspomniany Nowa zdobył dla Stali dwa punkty, a Pieszczek przyjechał jako ostatni.
Żużlowcy pojawili się jeszcze w dziesiątym starciu. W nim z jazdy zrezygnował najpierw Nicki Pedersen, a po chwili upadek zanotował Franciszek Majewski. Niedługo później sędzia zdecydował się zakończyć spotkanie i uznać dotychczasowe wyniki. Tym samym Texom Stal Rzeszów przegrała z Abramczyk Polonią Bydgoszcz 21:33 i aktualnie zajmuje w Metalkas 2. Ekstralidze Żużlowej piąte miejsce.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.