reklama
reklama

PlusLiga: Asseco Resovia lepsza od AZS-u Olsztyn. Cztery sety w hali Podpromie [RELACJA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Asseco Resovia Facebook

PlusLiga: Asseco Resovia lepsza od AZS-u Olsztyn. Cztery sety w hali Podpromie [RELACJA] - Zdjęcie główne

Asseco Resovia lepsza od AZS-u Olsztyn | foto Asseco Resovia Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportAsseco Resovia utwierdziła się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Po porażce z Jastrzębskim Węglem, aktualnym liderem, zespół świetnie zaprezentował się przed własną publicznością, ogrywając w hali Podpromie AZS Olsztyn. Asseco Resovia – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (26:24, 25:23, 23:25, 25:20). MVP spotkania został Torey DeFalco.
reklama

Podopieczni Giampaolo Medeia przystępowali do sobotniego spotkania w roli olbrzymiego faworyta. Miało to przełożenie na obraz spotkania, mimo że olsztynianie walczyli zaciekle w pierwszym secie. Zespół gości trafił na dołek formy, przyjeżdżając do stolicy Podkarpacia po dwóch porażkach bez zdobycia seta (0:3 ze Stalą Nysa oraz 0:3 z Treflem Gdańsk). 

Resovia rozpoczęła od prowadzenia 6:3, narzucając od początku meczu swój styl. Po celnym ataku Kozamernika oraz Cebulja było już 9:3. Wtedy też dobre momenty zaczęła łapać drużyna AZS-u. Podwójne punkty z zagrywki oraz celny atak Butryna. Kochanowski popisał się efektownym atakiem, za chwilę idealnie nad blokiem piłkę zmieścił Defalco, doprowadzając do prowadzenia 14:10. Set zaczął się wyrównywać, pojawiały się błędy z obu stron. Po celnym asie serwisowym Lipińskiego przyjezdni wyszli na prowadzenie 19:20, ale ostatecznie Resovia okazała się lepsza, zdobywając ostatni punkt po ataku Rossarda. 26:24 w pierwszym secie.

reklama

Drugi akt rozpoczął podwójnie reprezentant Niemiec Karlitzek. AZS prowadził 3:5, ale w ofensywie błyszczał Defalco z Kochanowskim. Prowadzenie utrzymywali olsztynianie, które wynosiło 7:10. O czas poprosił Giampaolo Medei. Przestrzegał on swoich zawodników przed Lipińskim, dając odpowiednie wskazówki. Przy remisie 15:15 impuls dał Rossard, któremu przyznano punkt po wideoweryfikacji. Na parkiecie zameldował się Maciej Muzaj. Prowadzenie 20:18 rzeszowian i dobre wejście Muzaja, który otrzymał wysoką piłkę od Kędzierskiego i po bloku zdobył pierwszy swój punkt w spotkaniu. Przerwa dla trenera Javiera Webera. Trzeba ratować tego ważnego seta. Błędy w końcówce nie przyniosły jednak korzystnego rezultatu. Świetna kontra, przesunięta krótka i punkty duety Kędzierski-Kozamernik. Ostatni cios zadał Defalco po bloku i wygrana 25:23, przed nami być może ostatni set w tym spotkaniu. 

reklama

Olsztynianie nie przyjechali z pewnością na drugi koniec kraju, by oddać spotkanie bez zdobytego seta. Od początku jednak w rytmie pozostawała Resovia, po prowadzeniu 3:0 o czas poprosił trener Weber. Punkt za punkt i w pewnym momencie zrobiło się 8:8. Siatkarze z Podkarpacia zaczęli popełniać błędy. Kosztowne błędy, bo przewaga AZS-u urosła do wyniku 15:18. Ciężką sytuację próbował rozmową motywacyjną naprawić Giampaolo Medei. Świetnie przy zagrywce spisywał się Butryn, a w Resovii brakowało bloku, brakowało skutecznych obron. 18:21 dla Olsztyna i kolejny czas dla gospodarzy. Jakub Bucki na zagrywce, ale świetnie w przyjęciu wyglądali olsztynianie. Trenerzy dużo reagowali, prosząc o przerwy. Dwupunktowa przewaga gości i prawdopodobny scenariusz jest taki, że zobaczymy czwartego seta. Aut Buckiego z pewnością okaże się kosztowny. 20:23 i ostatnie akcje w tym rozdziale meczu. As serwisowy Rossarda, kolejne jego znakomite wejście na parkiet. Jeden punkt różnicy. Trafił po bloku Karlitzek i set ball dla Olsztyna... i aut! 23:24 i to będzie kolejna szansa gości na wygranie seta. Imponująca wymiana w tej końcówce. 

reklama

Czwarta odsłona zaczęła się wyrównanie. 10:9 na prowadzenie wyszli rzeszowianie. Od początku budowali jednak pewną przewagę. W końcówce przewaga gospodarzy wynosiła 20:14. Z powodu kontuzji boisko opuścić musiał Karlitzek. Resovia pewnie i skutecznie grała w końcówce. Piłka setowa i ostatnie podejście. Celny atak Jakuba Kochanowskiego ustala wynik. 25:20 dla Asseco kończy mecz.

Asseco Resovia – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (26:24, 25:23, 23:25, 25:20) 

Składy: 

Asseco Resovia: Torey DeFalco, Jakub Kochanowski, Jakub Bucki, Klemen Čebulj, Jan Kozamernik, Fabian Drzyzga – Paweł Zatorski (libero) oraz Thibault Rossard, Maciej Muzaj, Michał Kędzierski. Trener: Giampaolo Medei.

Olsztyn: Indykpol AZS: Mateusz Poręba, Josua Tuaniga, Moritz Karlitzek, Szymon Jakubiszak, Karol Butryn, Bartłomiej Lipiński – Jakub Ciunajtis (libero) oraz Kamil Szymendera, Robbert Andringa. Kuba Hawryluk (libero), Jan Król. Trener: Javier Weber.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama