reklama
reklama

Asseco Resovia z problemami wygrywa z ostatnimi w tabeli Czarnymi Radom. Tie-break zdecydował [RELACJA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: assecoresovia.pl

Asseco Resovia z problemami wygrywa z ostatnimi w tabeli Czarnymi Radom. Tie-break zdecydował [RELACJA] - Zdjęcie główne

Było blisko sensacji. Asseco Resovia wygrała z Radomiem w 5 setach. | foto assecoresovia.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportMiał to być ligowy spacerek, a była zaciekła walka o zwycięstwo. Podopieczni Giamapolo Medeia wygrali wyjazdowe spotkanie z Czarnymi Radom, ale w jakich okolicznościach? Potrzebowali tie-breaka. Czarni pierwszy raz w tym roku rozegrali 5 setów.
reklama

O tym spotkaniu szybko będą chcieli zapomnieć gracze Resovii. Chyba nikt się nie spodziewał, że ligowy outsider Czarni Radom będzie dziś walczył zaciekle o zwycięstwo z czwartą w tabeli ekipą z Rzeszowa. 

Wszystko się rozpoczęło od wygrania pierwszego seta przez gospodarzy. Najpierw Czarni zaczęli od prowadzenia 4:1, ale to Resovia w kolejnym fragmencie prowadziła 9:10. Świetnie w ataku spisywał się Brodie Hofer, który w 1 secie zdobył 6 punktów. Radom grał skutecznie, dobrze funkcjonował blok, z którego przychodziły kolejne punkty. Przy stanie 20:17 błąd techniczny popełnił Kłos, po kolejnych piłkach zrobiło się 24:22, a ostateczny cios zadał równie dobrze dysponowany w tym meczu Nikola Meljanac.

Resovia w drugim secie wystrzeliła z szybkim prowadzeniem 2:5, przez resztę seta kontrolując przebieg. Przy stanie 11:18 już pewne było zdobycie seta. Sporo trafiał Cebulj, trafiał również Boyer. Przy stanie 17:24 seta ustanowił punkt Klemena Cebulja. 

reklama

Trzeci set rozpoczął się wyrównanie. Na parkiecie pojawił się Rafał Buszek, były zawodnik Asseco Resovii. Tenże Buszek trafił przy stanie 3:3, po chwili zrobiło się 10:10. Kolejny fragment spotkania przyniósł prowadzenie Resovii 18:20. Udało się wygrać kolejnego seta - 21:25. 

Czwarty set okazał się najbardziej zaskakujący. Czarni Radom zaczęli grać naprawdę dobrą siatkówkę, na co nie wskazuje ich pozycja w tabeli. Przy stanie 6:2, przewaga szybko wzrosła do 10:4. Resovia atakowała po autach, co zdecydowanie nie pomagało. Próbował ratować Yacine Louati, który grał niezłe spotkanie. Czarni dali odetchnąć przyjezdnym i zrobiło się 17:17. Błędy z obu stron zwiastowały trudną walkę o seta. Ostatecznie to Czarni okazali się lepsi i wygrali niespodziewanie 27:25. Przed nami tie-break.

reklama

Chciała dziś Asseco Resovia sobie pograć dłużej. W piątym secie udało się naszym siatkarzom wyjść na prowadzenie 2:6, ale wypuściliśmy to na 6:7. Dwukrotnie z rzędu skutecznie zaatakował Louati. To pozwoliło zrobić dwa punkty przewagi. Trafił Nikola Meljanac, ale odpowiedział Stephen Boyer. Ostatenie słowo należało do Yacine Louatiego.

Czarni Radom - Asseco Resovia - 2:3 (26:24, 17:25, 21:25, 27:25, 7:15)

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama