reklama
reklama

Szereg przemytów udaremnionych na polsko-ukraińskiej granicy. Wykryto nielegalne papierosy i bursztyn [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleSzereg przemytów wykryli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej na polsko-ukraińskiej granicy. W skrytkach znaleziono m.in. papierosy bez polskich znaków akcyzy, a także bursztyn.
reklama

Do trzech prób przemytu doszło w ostatnich dniach na przejściu granicznym w Medyce (pow. przemyski). W pierwszym przypadku funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykryli w autokarze jadącym z Ukrainy do Zielonej Góry blisko 400 paczek papierosów. Nielegalny towar był ukryty m.in. w schowkach przestrzeni ładunkowej. 31-letni kierowca będący obywatelem Ukrainy przyznał się do przemytu i został ukarany mandatem karnym w wysokości 8 tysięcy złotych.

W kolejny autokarze jadącym z Ukrainy do Wrocławia służby znalazły ponad 270 paczek nielegalnie przewożonych papierosów. Niektóre z nich były ukryte w siedzeniach pojazdu, a kolejne przewoziła pod odzieżą 39-letnia pasażerka. Przeciwko niej zostało wszczęte postępowanie karno-skarbowe. Warto podkreślić, że w wykryciu nielegalnego przemytu pomógł pies służbowy.

reklama
reklama

Labradorka Luna wpadła także na trop wyrobów tytoniowych przemycanych w kabinie samochodu ciężarowego. Kierowcą tego pojazdu był 63-letni obywatel Polski, który wcześniej zadeklarował, że nie przewozi żadnego towaru. Po kontroli w Medyce okazało się, że próbował przemycić prawie 100 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.

Do podobnej sytuacji doszło na przejściu granicznym w Malhowicach (pow. przemyski), gdzie funkcjonariuszom pomógł służbowy owczarek belgijski Cedra. Okazało się, że w pojeździe ciężarowym znajdowało się blisko 200 paczek wyrobów tytoniowych. Znajdowały się one w skrytce w dachu. Po tej kontroli polski kierowca również ma przed sobą postępowanie karno-skarbowe.

Zaskakującego odkrycia dokonali także funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej na przejściu granicznym w Budomierzu (pow. lubaczowski). Podczas kontroli samochodu osobowego prowadzonego przez 53-letniego Ukraińca, służby zdecydowały się na prześwietlenie pojazdu urządzeniem RTG. Dzięki temu udało się wykryć ponad 9 kilogramów nieoszlifowanego bursztynu, który znajdował się w desce rozdzielczej pojazdu. Obywatel Ukrainy wpłacił grzywnę w wysokości 3 tysięcy złotych, a przed nim jeszcze postępowanie prowadzone przez Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama