W piątek po godz. 7.30, policjanci na skrzyżowaniu ulic al. Powstańców Warszawy z ul. Podkarpacką, zauważyli machającą do nich nerwowo kobietę ze stojącej obok hondy. Po chwili honda z uwagi na zmianę światła ruszyła, ale po przejechaniu kilku metrów zatrzymała się, a z pojazdu wybiegł kierowca.
- Kierowca hondy wybiegł z pojazdu i zdenerwowanym głosem poprosił policjantów o eskortę do szpitala, gdyż u jego żony rozpoczęła się akcja porodowa. Policjanci bez chwili zawahania się zablokowali na chwilę ruch na skrzyżowaniu i przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych zapewnili im bezpieczny dojazd do jednego z rzeszowskich szpitali. Tam oddali mamę Lilianki pod fachową opiekę personelu medycznego.
- informuje asp. sztab. Magdalena Żuk z KMP w Rzeszowie.
Policjanci około południa zdecydowali się odwiedzić rodzącą kobietę. Od personelu dowiedzieli się, że dzięki szybkiej reakcji, kobieta otrzymała pomoc medyczną na czas. Okazało się, że około 10 minut po przyjechaniu do szpitala, powitała na świecie swoje drugie dziecko. Szczęśliwej mamie, małej Liliance i całej rodzinie życzymy dużo zdrowia i pomyślności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.