Jako pierwszy o zdarzeniu poinformował serwis PodkarpacieLive. W nocy z soboty na niedzielę, około 2:00 jeden z zawodników KS Wiązownica został pobity oraz skopany pod jednym z rzeszowskich klubów. Napastnikami mieli okazać się zawodnicy Sokoła Sieniawa. Piłkarz Wiązownicy miał zostać dotkliwie pobity po tym, jak wdał się w dyskusję z piłkarzami Sieniawy. Sprawę zbada prokuratura. Klub z Sieniawy opublikował oświadczenie.
- Texom Sokół Sieniawa informuje, że jest w trakcie ustalania przyczyn tego zdarzenia, w którym brali udział nasi zawodnicy. Do tego czasu nie będziemy komentować zaistniałego zdarzenia. Po dokładnej analizie sytuacji przedstawimy swoje stanowisko w tej sprawie. Jako zarząd klubu wyrażamy stanowczo sprzeciw wobec jakichkolwiek form przemocy, jak też zdecydowanie potępiamy wszelkie akty nietolerancji wobec drugiego człowieka
- czytamy na stronie Sokoła Sieniawa.
Prezes KS Wiązownicy, Ernest Kasia, poinformował jedynie, że jego zawodnik jest w szpitalu, a policja bada wszystkie okoliczności. Policja poinformowała, że pod klubem patrol zastał 24-letniego piłkarza, mieszkańca powiatu przeworskiego. - Miał 1,2 promila alkoholu w organizmie - przekazała asp. Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z miejsca zdarzenia.
Sokół Sieniawa najbliższym czasie nie będzie mógł trenować na stadionie w Wiązownicy, bo taką możliwość miał do tej pory klub.
Sprawę dokładnie zbada prokuratura. Jak słyszymy z nieoficjalnych źródeł, piłkarza czeka operacja kości policzkowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.