Już we wtorek ruszyła specjalna akcja podkarpackiej policji, związana z długim majowym weekendem. Niektórzy mogli w czasie ubiegłego tygodnia liczyć nawet na sześć dni wolnego. Dla wielu był to zatem czas podróży i spotkań z rodziną i bliskimi. Kierowcy tłumnie wyruszyli na drogi, a w tym czasie bezpieczeństwa pilnowali mundurowi. Funkcjonariusze sprawdzali m.in. stan trzeźwości kierujących, posiadane uprawnienia do kierowania oraz stan techniczny pojazdu.
Dla funkcjonariuszy był to czas wytężonej pracy, której celem było zapewnienie bezpieczeństwa podróżującym. Policjanci dbali, aby na głównych szlakach komunikacyjnych ruch pojazdów odbywał się płynnie. Szczególną uwagę zwracali na przypadki nieprawidłowego wyprzedzania i wymuszania pierwszeństwa przejazdu, niekorzystania z pasów bezpieczeństwa oraz na to, jak w naszych samochodach przewożone są dzieci. Na drogach było więcej policyjnych patroli, a w miejscach szczególnie niebezpiecznych, kontrole prędkości były prowadzone kaskadowo. Na pobłażliwość policjantów nie mogli liczyć kierowcy, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Do służby skierowani byli m.in. policyjni motocykliści, drony, radiowozy wyposażone w wideorejestratory, w użyciu funkcjonariuszy były także ręczne mierniki prędkości
- przedstawiła majówkową akcję kom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
A jak wyglądają niechlubne liczby majówki? Od wtorku do niedzieli na podkarpackich drogach doszło do 35 wypadków, w których rannych zostało 39 osób. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. Niestety nie brakowało osób, którzy za nic mają apele o zakazie jazdy po spożyciu alkoholu. Policjanci zatrzymali w tym czasie aż 53 nietrzeźwych kierowców.
Sprawdziliśmy też, jak wyglądają statystyki podane przez Komendę Miejską Policji w Rzeszowie. Zgodnie z nimi, funkcjonariusze rzeszowskiej drogówki odnotowali w czasie długiego majowego weekendu 10 wypadków, w których rannych zostało 11 osób, a także 44 kolizje. Ponadto wyeliminowali z ruchu drogowego 6 pijanych kierowców, a także jednego, który zignorował sądowy wyrok i pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych kierował hondą. Teraz wszyscy zatrzymani muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.