Prokuratura w Jarosławiu w piątek, 21 czerwca przedstawiła Ewelinie M. zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią. Prokuratura w Jarosławiu poinformowała, że podejrzanej grozi za zarzucany czyn co najmniej 5 lat więzienia albo dożywocie.
Jan D., partner 38-latki otrzymał ciosy nożem podczas domowej posiadówki. Karetkę pogotowia wezwała Ewelina M. Mężczyzna już nie żył, gdy ratownicy pojawili się w mieszkaniu.
Prokurator Taciuch-Kurasiewicz przekazała, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.
- Na skutek ciosu nożem doznał m.in. uszkodzenia lewego płuca i naczyń płucnych, co doprowadziło do krwotoku wewnętrznego, w wyniku czego mężczyzna się wykrwawił.
- dowiedziała się telewizja TVP.
W sprawie przesłuchano 19-latka, którego policja doprowadziła w charakterze świadka i następnie zwolniła do domu. 19-latek mieszkał w mieszkaniu, gdzie wydarzyła się środowa tragedia. Policja stwierdziła, że nie ma nic wspólnego ze sprawą. Prokuratura wspomniała także, że w rodzinie Jana D. i Eweliny M. obecny był alkohol. Para miała kilkoro dzieci, które trafiły do domu dziecka.
38-letniej Ewelinie M. grozi 5 lat więzienia lub nawet dożywocie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.